NOC ŚWIĘTOJAŃSKA
Już po raz dziesiąty czarnkowski OSiR zorganizował obchody Nocy Świętojańskiej. A że w minioną sobotę pogoda wyjątkowo dopisała, do Czarnkowskich Łazienek przybyły tłumy mieszkańców miasta i okolicznych miejscowości.
Od wczesnych godzin popołudniowych na ulicach Czarnkowa pojawiła się ciuchcia z dwoma wagonikami, która z całego miasta zbierała nie tylko dzieci lecz również młodzież i dorosłych, dowożąc ich na starą plażę obok mostu nad Notecią. A tam, czekało na wszystkich mnóstwo atrakcji. Najpierw bawili się najmłodsi, którzy po otrzymaniu kolorowych kred zaczęli tworzyć swe arcydzieła. Tematyka była dowolna lecz niemal wszyscy rysowali miejsca, które chcieliby odwiedzić podczas wakacji. Było więc mnóstwo słońca, góry, morze i żadna chmurka nie przesłoniła kolorowych pejzaży. Później maluchy prezentowały swoje zdolności taneczne i sprawność fizyczną, a w nagrodę otrzymywały słodkie prezenty. Kiedy najmłodsi wyhasali się już do woli, na scenie pojawił się dyrektor OSiR Krzysztof Cimoszko. Po powitaniu i życzeniach wspaniałej zabawy zaprezentował Rożańskich Biesiadników, którzy rozpoczęli bogaty program artystyczny przygotowany na tę noc. Ze sceny popłynęły melodie znanych szlagierów i chociaż słońce było jeszcze wysoko, na brukowanym parkiecie pojawiły się już pierwsze pary taneczne. Tuż po "Biesiadnikach", których piękniejsza część zakończyła występ efektownym kankanem na scenie w krótkim bloku pojawił się zespół Proton. Pary wirowały w tańcu, a reszta publiczności czekała na kolejne atrakcje. Do niewątpliwych należał pokaz tańca break dance w wykonaniu utalentowanej gimnazjalistki o wdzięcznym pseudonimie Angie. W międzyczasie rozpalono ognisko, a na scenie pojawił się zespół grecki Orfeusz. Muzycy przy wykorzystaniu niecodziennego jak na nasze warunki instrumentarium, zaprezentowali publiczności szlagiery znad morza Śródziemnego. Nie zabrakło oczywiście motywu przewodniego z filmowej adaptacji Nikosa Kazantzakisa pt. Grek Zorba. Chwilę później pod sceną, okraszone tajemniczością, rozpoczęły się obrzędy związane ze Świętem Kupały. Zespół Rożanie z Roska przeniósł zgromadzonych w świat staropogańskich rytuałów z olbrzymią ilością tańców, skoków i ognia. W chwilę później ognie pojawiły się na niebie w postaci efektownie wybuchających fajerwerków. Całość obchodów zakończyła zabawa taneczna do białego rana.
Fot.
Marek Ambicki 1 - 9
Marcin Małecki