MULTI COLOR NA BIAŁO-CZERWONO
Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w olbrzymim stopniu zdominowały życie mieszkańców państw organizujących rozgrywki. Nawet ci, którzy niespecjalnie interesują się futbolem, nie mają szans na ucieczkę od informacji o turnieju. W mediach i prywatnych rozmowach szeroko komentuje się nie tylko przebieg i wyniki spotkań, ale także działania wokół całego przedsięwzięcia. Jednak dla prawdziwych kibiców największą wartość stanowi bezpośredni udział w meczach, zwłaszcza gdy na murawie pojawiają się podopieczni Franciszka Smudy.
Niestety. Dla wielu wizyta na stadionie podczas Euro 2012 jest celem niemożliwym do zrealizowania. Ograniczona ilość biletów, brak środków finansowych lub czasu, to najczęstsze z wymienianych przyczyn. Jednym ze sposobów na uniknięcie samotnego dopingu przed telewizorem jest dotarcie do oficjalnych "Stref Kibica", utworzonych przez Gdańsk, Poznań, Warszawę i Wrocław, gdzie obok bezpośrednich transmisji meczów organizowane są m. in. przedstawienia teatralne, wystawy i koncerty. Istnieje jednak ryzyko, że podczas rozgrywek, zwłaszcza polskiej reprezentacji, w strefie zabraknie miejsca. Podobne obszary wydzieliły inne większe polskie miasta. W mniejszych natomiast ciężar utworzenia miejsc przyjaznych kibicom wzięły na swoje barki głównie restauracje, bary i puby, choć nie tylko.
Właściciele firmy "Multi Color Materiały Budowlane" i Studia Kolorów Śnieżka w Czarnkowie, wspólnie z przedstawicielami firmy Kreisel - oficjalnym Partnerem Piłkarskich Reprezentacji Polski, zorganizowali dla swoich klientów Festyn Kibica na terenie gospodarstwa agroturystycznego w Osuchu. Spotkanie otworzyła krótka prezentacja materiałów budowlanych, przeplatana konkursami, w których można było wygrać piłki, a także szaliki i koszulki - niezbędny ekwipunek każdego kibica. Następnie upominki wybranym klientom wręczył współwłaściciel hurtowni Multi Color Andrzej Janc, co zakończyło część oficjalną. Kolejne dwa punkty programu stanowiły już tylko mecze Polska - Grecja i Rosja - Czechy. Za sprawą zróżnicowanych potraw i złotego z pianką, serwowanych podczas całego festynu, doping był głośny, a humorów nie popsuł remis Polaków, choć oczekiwania były większe.
Według zapewnień głównego organizatora festynu Stanisława Janca jest szansa na kolejne spotkanie, dużo jednak zależy od postępów naszej reprezentacji w kolejnych fazach rozgrywek Euro 2012.
Marcin Małecki
Fot.
Marcin Małecki
