PORTRET MOŻE BYĆ POEZJĄ
Pod takim hasłem 7 marca br. w "Galerii Pięciu" Czarnkowskiego Domu Kultury została otwarta wystawa dwóch fotografów ojca i syna Leszka i Dominika Lesiczka z Poznania.
Wszystkich przybyłych w tym dniu gości, chcących zobaczyć niezwykłe prace poznaniaków, przywitał dyrektor Miejskiego Centrum Kultury Jan Pertek, który krótko przedstawił autorów wernisażu. Następnie artyści scharakteryzowali swoje prace, opowiedzieli o technikach, inspiracjach i czasem trudnej pracy z innymi ludźmi.
Leszek Lesiczka jest prezesem Stowarzyszenia Klubu Fotograficznego "Pryzmat" i Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Jego zdjęcia są jak malarskie wizje przemyślane kompozycyjnie. Tematy czerpie z natury, przyrody, z naszej planety. Na zdjęciach, które pokazuje wszystko wydaje się takie ziemskie, a jednak oderwane od ziemi, przesycone promieniami Słońca, wykąpane w ogniu i gdzieś pośród mgieł i obłoków chwytające niebo. Jest w nich pewna tajemnica, muzyka, poezja ale przede wszystkim zapraszają do spotkania.
Dominik Lesiczka młody portrecista, designer, modelarz 3D, grafik. Fotograf z wykształcenia i zamiłowania. Absolwent Wyższej Szkoły Umiejętności Społecznych na kierunku Wzornictwo. W procesie stwarzania obrazów odnajduje dla siebie ten jeden jedyny moment, by zatrzymać przestrzeń jako wszechobecne tu i teraz. Ukazać poprzez pryzmat własnego spojrzenia. Poprzez fotografie stara się jakby dotknąć duszy patrzącego. To fotograf subiektywny, który pozwala jednak, by widz dał się zaskoczyć. Jego zdjęcia przyciągają, wydobywają dawne wspomnienia z zakamarków naszej pamięci. Ukazują świat naszych tęsknot.
Wszystkich wrażliwych na piękno wszechobecne tu i teraz zapraszamy do odwiedzenia czarnkowskiej galerii. Wystawa czynna będzie do końca marca.