Czarnkow.INFO - Internetowy Serwis Informacyjny
    Strona główna     UrzÄ™dy     Kultura i atrakcje     W mieÅ›cie     Archiwum
Dzisiaj jest: 28 marca 2024, czwartek.  Imieniny: Aleksandra, Anieli, Antoniego, Gustawa, Joanny



free counters


KOLEJNA WYPRAWA CHÓRU "HARMONIA"



W piątek, 19 września, wczesnym rankiem, ze śpiewem na ustach i głodni nowych doświadczeń, wyruszyliśmy na północ, aby zwiedzać, zwiedzać i zwiedzać. Śmiało możemy stwierdzić, iż nasze coroczne podróże w głąb Polski stały się już tradycją.

Nasz kraj obfituje w miejsca niezwykłe i warte zobaczenia, dlatego wybór nie należał do najłatwiejszych. Ostatecznie celem naszej wyprawy zostało Pomorze, a konkretnie okolice Gdańska. Plan wycieczki, wyliczony co do minuty, rozpoczynał się zwiedzaniem zamku krzyżackiego w Bytowie. Opowiadać można by bez końca o wspaniałościach, które ukryte są za średniowiecznymi murami, lecz przede wszystkim wspomnieć należy o zasobach muzeum, które znajduje się w zamku. Eksponaty pokazują nam życie ówczesnych mieszkańców regionu, możemy podziwiać narzędzia, stroje a nawet haft. Spośród ekspozycji, największe wrażenie wywarła odbywająca się w murach zamku wystawa poświęcona pamięci jednego z najwybitniejszych, kaszubskich artystów ludowych, Józefa Chełmowskiego. Podziwiać mogliśmy prace w dziedzinie rzeźby i malarstwa, które zachwycały pięknem, a zarazem prostotą.

Kolejnym punktem na naszej mapie był Będomin. Dom, w którym urodził się Józef Wybicki stanowi dziś Muzeum Hymnu. Pod srebrzystym pomnikiem orła, który znajduje się nieopodal muzeum, wykonaliśmy Mazurka Dąbrowskiego, aby oddać hołd wybitnemu polskiemu twórcy. Pełni podziwu dla krajobrazu Kaszub, prosto z Będomina ruszyliśmy w kierunku Szymbarku, słynnego w całym kraju z domu postawionego "na głowie". Jest on jedną spośród licznych atrakcji, które oferuje nam Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku. Poza najdłuższą deską świata, ogromne zaciekawienie chórzystów wzbudził największy koncertujący fortepian świata, na którym nie omieszkał zagrać nasz przyjaciel i utalentowany pianista, Grzegorz Rychlik. Podczas pobytu na terenie skansenu doświadczyliśmy wachlarza przeróżnych emocji, od śmiechu do łez, od zadumy po ekscytację, a nawet pod koniec zwiedzania mieliśmy okazję zaśpiewać w kościółku p.w. św. Rafała Kalinowskiego. Po zakwaterowaniu w ośrodku w Ostrzycach, nadszedł czas na integrację. Pomimo, iż spotykamy się często, zazwyczaj nie mamy okazji, aby biesiadować we wspólnym gronie, tam natomiast ucztowaliśmy wszyscy razem, w niesamowitej atmosferze, pod kaszubskim niebem usianym gwiazdami.

Drugi dzień rozpoczęliśmy zwiedzaniem Kolegiaty pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kartuzach, w której to zachwyceni jej historią i pięknem, spontanicznie wykonaliśmy kilka utworów, m.in. "Wszystkie trony niebieskie". Głównym celem naszej wycieczki było zwiedzanie przepięknego miasta Gdańska, w którym to największy zachwyt wzbudziło zwiedzanie Archikatedralnej Bazyliki Mariackiej. Zwieńczeniem dnia pełnego wrażeń był rejs na Westerplatte galeonem, na pokładzie którego, śpiewając szanty, podziwialiśmy cudowny czerwonozłoty zachód słońca.

Ostatni dzień był przez nas najbardziej wyczekiwanym. To właśnie tego dnia mieliśmy zaszczyt zaśpiewać w Archikatedrze Oliwskiej podczas uroczystej mszy świętej. Samą katedrę zwiedziliśmy dzień wcześniej, kiedy to po raz pierwszy mogliśmy wysłuchać koncertu organowego prezentującego potęgę dźwięku, jaką jest w stanie wydobyć z siebie ten monumentalny instrument. Największym wyróżnieniem dla naszego chóru był śpiew z towarzyszeniem organów oliwskich podczas mszy świętej. Następnie z prezbiterium, nie mniej zachwycającego, wykonaliśmy krótki koncert, podczas którego staraliśmy się pokazać to, co jest w nas najlepsze - naszą pasję i szacunek do tego, co robimy. Chór wykonał zaledwie kilka pieśni, lecz pozostawiliśmy tam cząstkę siebie i naszego regonu. Śpiewał chór, dyrygował Michał Górzny, zagrali Grzegorz Rychlik i Władysław Górzny, zaśpiewali soliści - Katarzyna Wiza i Tomasz Czarnecki, ale to ludzie zebrani w katedrze wnieśli w ten występ to, co najważniejsze - siebie i swoje emocje, które zawsze niesamowicie motywują nas do dalszych działań. Dlatego choć czasem mamy "pod górkę", wiemy, że właśnie dla takich chwil warto pokonywać wszelkie przeszkody. Naszą podróż zakończyliśmy pożegnaniem z morzem na sopockim molo i z bagażem nowych doświadczeń wyruszyliśmy, aby powitać ojczysty Czarnków.
Katarzyna Wiza
















O serwisie  |   Dodaj do ulubionych  |   Ustaw jako startowÄ…  |   Miasto Czarnków  |   Miejskie Centrum Kultury
Redakcja Czarnkow.INFO: 64-700 Czarnków, os. Parkowe 21/37, tel/fax 600 545 261, czarnkow.info@onet.pl
© Marcin MaÅ‚ecki Jacek Dutkiewicz 2004-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.