ZŁOTE, SREBRNE, CZY BRĄZOWE?
Nie ma to znaczenia dla dzieci zdobywających "sprawności tenisowe", bo tak nazywają się tytuły, o które walczyły przez dwa tygodnie w czarnkowskiej hali sportowej. W dniach 19-26 marca br. odbył się egzamin kończący 5-miesięczny okres treningowy zimowej szkółki tenisowej, organizowanej przez Ognisko TKKF "Nałęcz" w Czarnkowie.
Pod nadzorem doświadczonych instruktorów, młodzi adepci tenisa "walczyli" o jak najlepszy łączny wynik, który pozwalał ocenić poziom wtajemniczenia młodego sportowca, w tak wymagającą zaangażowania dyscyplinę sportu, jaką jest tenis ziemny. Ciekawą propozycją trenerów jest umożliwienie oceny własnych możliwości, tym razem bez konieczności rywalizowania z koleżankami i kolegami. Każdy z uczestników mógł zdobyć złotą, srebrną lub brązową "sprawność tenisową". Organizatorzy wręczyli w tym roku 30 takich sprawności, okraszonych medalem w odpowiednim kolorze wraz z dyplomem / certyfikatem, a także upominkami. Każde z dzieci mogło sobie wybrać w swoim ulubionym kolorze nową owijkę na rączkę rakiety oraz tzw. Wibrastop, tzn. tłumik pochłaniający drgania rakiety w czasie uderzenia piłki. Dzieci uczą się w ten sposób nie tylko samej gry, ale również poznają nowoczesne gadżety, które umilają grę. Nie wymienię imion i nazwisk wspaniałych młodych ludzi, ponieważ wszyscy zasłużyli na słowa uznania za włożony wysiłek na treningach i na samych testach. Nie pierwszy też raz, można zaobserwować emocje na twarzach ich opiekunów, często wzruszenie i dumę (szczególnie dziadków).
Dzieci zapraszamy na zajęcia, które od 5 maja br. będą odbywały się dwa razy w tygodniu na kortach ziemnych (ceglanych) na obiekcie Ogniska TKKF "Nałęcz" przy ul. Przemysłowej 2.
Dziękuję rodzicom i opiekunom, za godziny spędzone na czekaniu na swoje pociechy podczas zajęć, chociaż jestem pewny, że nie jest to czas zmarnowany. Aktywność fizyczna i wspólne zainteresowania poprawiają przecież relacje między ludźmi i mocno nas do siebie zbliżają. Marcinie i Sylwku, Wam dziękuję za serce, które wkładacie w pracę z naszymi wychowankami, może któreś kiedyś zagra na jakiejś międzynarodowej arenie i przypomni wszystkim, swoich pierwszych nauczycieli i swoje pierwsze Ognisko? Czego życzę Wam z całego serca.
Zbigniew Zalewski
Prezes Ogniska TKKF "Nałęcz" w Czarnkowie