W KARNAWALE SAME BALE
Doskonale o tym wiedząc, dzieci z przedszkoli w Romanowie Dolnym, Romanowie Górnym i Walkowicach, wykorzystały także ostatni dzień karnawału, uczestnicząc w Karnawałowym Baliku Przebierańców, który odbył się we wtorek, 28 lutego, w sali wiejskiej w Romanowie Dolnym.
Bal karnawałowy dla milusińskich jest niezwykłym i wyczekiwanym dniem. Rozmowy o jego przebiegu oraz planowanych przebraniach można było usłyszeć z ust dzieci już od początku karnawału. Dla przedszkolaków ten bal był wyjątkowy również dlatego, że nie odbywał się jak co roku w przedszkolu, lecz w nieco oddalonej od każdego przedszkola sali wiejskiej w Romanowie Dolnym. Dodatkowo, radością nie do przecenienia, było spotkanie z koleżankami i kolegami z innych przedszkoli, będących oddziałami Publicznego Przedszkola w Śmieszkowie, a co za tym idzie wspólna zabawa.
Po przywitaniu wszystkich zaproszonych na bal kolorowych gości przez Królową oraz po barwnym przemarszu grup przedszkolaków po sali, prowadzenie imprezy przejęły Minionki, które przyjechały z niezwykłej krainy "Okrzyk Radości". Zabawom i tańcom nie było końca. Pląsano do takich przebojów jak np. "Kaczuchy", "Waka-waka", czy "Czekolada", brano udział w zwariowanych zawodach sportowych, bawiono się z balonami i pozowano do zdjęć.
Wszystkie dzieci, a także wszyscy dorośli, którzy brali udział w tym niezwykłym balu, wykazali się wielką inwencją twórczą przy kompletowaniu strojów. Niektórzy byli wręcz nie do poznania. Na imprezie, oprócz zabawiających wszystkich Minionków, można było spotkać superbohaterów, kowboja i kowbojkę, policjanta i strażaka, księżniczki, wróżki, myszki Minnie i Miki, Czerwone Kapturki, panią Drakulę, Harry’ego Pottera, pszczółkę, elfiki, rycerza, Hiszpankę i wiele, wiele innych postaci, a wśród nich nawet jednego z trzech muszkieterów.
Po tym niesamowicie ciekawie i intensywnie spędzonym czasie, dzieci i opiekunowie, nieco zmęczeni, ale bardzo zadowoleni, powrócili autobusem do swoich przedszkoli. Po balu pozostały kolorowe baloniki i głowy pełne wrażeń. Z pewnością wszyscy będą ten bal długo wspominać.
ML