FESTIWAL W GORAJU PO RAZ XXIII
W sobotę, 20 maja, w gorajskim zamku oraz jego najbliższym otoczeniu odbył się XXIII Wielkopolski Festiwal Kultury Łowieckiej. W jego ramach przeprowadzono XV Ogólnopolski Konkurs Wabienia Jeleni, III Ogólnopolski Konkurs Sygnalistek Myśliwskich, XXIII Wielkopolski Konkurs Sygnalistów Myśliwskich, XV Pilski Pokaz Psów Ras Myśliwskich, VII Pilski Konkurs Oceny Poroży Jeleni oraz III Pilski Turniej Łuczniczy.
W tym dniu w Goraju nikt nie mógł narzekać na nudę. Oprócz uczestnictwa we wspomnianych konkursach można było obejrzeć ciekawą wystawę okolicznościową prac dzieci i młodzieży nadesłanych na konkurs plastyczny pt. "Łowiectwo w oczach dziecka". Przez cały dzień trwał kiermasz promocyjno - handlowy na stoiskach Lasów Państwowych oraz firm handlowych oferujących artykuły łowieckie i leśne /wyroby z poroża, wabiki na zwierzynę itp./. Smakosze dobrych i zdrowych potraw mieli okazję skosztować pierogów nadziewanych farszem z dziczyzny, a tradycjonaliści zaspakajali potrzeby żołądka pochłaniając myśliwski bigos lub szaszłyki. O 17.00 rozpoczęła się ceremonia zakończenia festiwalu prowadzona przez Macieja Strawę, w czasie której nastąpiło ogłoszenie wyników poszczególnych konkursów. Wśród wielu gości uczestniczących w ceremonii zakończenia był poseł na Sejm RP Marcin Porzucek, starostowie powiatu czarnkowsko - trzcianeckiego Tadeusz Teterus i Jacek Klimaszewski, wójt gminy Czarnków Bolesław Chwarścianek z wicewójt Moniką Piotrowską, wójt gminy Lubasz Marcin Filoda, wiceburmistrz Wielenia Jan Graczyk, przewodniczący Rady Miasta Czarnków Andrzej Tadla oraz wielu znamienitych gości reprezentujących środowisko leśników i myśliwych. Do Goraju przybyło też wielu miłośników łowiectwa z całej Polski i nie tylko. Wśród gości znaleźli się też przedstawiciele Gruzji i Azerbejdżanu, a piękną muzykę myśliwską zaprezentował zespół z Lubeki. Wszystkim przybyłym, zarówno gościom jak i zespołom, dziękował prezes Okręgowej Rady Łowieckiej w Pile Sławomir Jaroszewicz, który szczególne słowa uznania skierował pod adresem organizatorów tego gigantycznego przedsięwzięcia. Natomiast "mózg" festiwalu Maciej Strawa przypomniał wszystkim o wydarzeniach jakie miały miejsce od rana na terenie gorajskiego zamku i zapowiedział ogłoszenie wyników poszczególnych konkursów. Nie będziemy naszym Czytelnikom podawać szczegółowych wyników wszystkich konkurencji, gdyż te podane są na stronie internetowej www.muzyka.mysliwska.pl. Przypomnimy tylko, że wsród zespołów trębaczy myśliwskich zwyciężyli reprezentanci wydziału leśnego Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, a drugie miejsce zdobył Zespół Sygnalistów Myśliwskich "Wilk" z Nadleśnictwa Sarbia. Tradycyjnie już wśród zespołów rodzinnych laur zwycięstwa odebrała umuzykalniona rodzina Strawów z Goraja, a w w konkursie sygnalistów myśliwskich udział wzięła rekordowa ich ilość, bo aż 177 osób. Ogromnym powodzeniem cieszył się też XV Pilski Pokaz Psów Ras Myśliwskich z uwagi na dużą ilość przywiezionych czworonogów oraz ich dużą różnorodność oraz konkurs łuczniczy.
XXIII Festiwal Kultury Łowieckiej w Goraju dobiegł końca. Dla wielu było to wspaniałe przeżycie i z pewnością powrócą w to miejsce za rok bo wiedzą, że uczestniczyć w gorajskim festiwalu naprawdę warto.
Marek Ambicki
Prezes Okręgowej Rady Łowieckiej w Pile - Sławomir Jaroszewicz
Powiem tak. Gdyby nie myśliwi, leśnicy i pasjonaci myślistwa, nie byłoby takiej możliwości aby zorganizować tak wielką imprezę w Goraju. To właśnie dzieęki ich aktywności to przedsięwziecie jest możliwe. Dzisiaj kończymy festiwal w Goraju ale jutro spotykamy się, by czynić ustalenia dotyczące przyszłorocznego festiwalu. Tak to wygląda w praktyce. Aby impreza była dobrze przygotowana, trzeba w to włożyć mnóstwo pracy. Tak właśnie jest co roku w Goraju.
Człowiek orkiestra gorajskiego festiwalu - Maciej Strawa
Cieszy nas, że to święto jakim jest festiwal w Goraju, ciągle się rozrasta. Cieszy, bo to oprócz prezentacji umiejętności muzycznych, również edukacja. Proszę zauważyć, ilu jest tutaj młodych ludzi. Oni nie przyszli dlatego, że im ktoś kazał. Przyszli z własnej i nieprzymuszonej woli. Ci ludzie kochają las, zwierzęta i ogólnie przyrodę. Tu nie ma agresji obecnej wszędzie dookoła. Do Goraju przyjeżdżają całymi rodzinami mieszkańcy Poznania, Szczecina i wielu innych miast w Polsce. Proszę zapytać dlaczego. Twierdzą, że tu wypoczywają, tu się dobrze czują z dala od zgiełku dnia codziennego. Cieszy nas też, że laureaci naszych konkursów zdobywają najwyższe miejsca w konkursach krajowych i zagranicznych. To świadczy o bardzo wysokim poziomie gorajskich konkursów.
Dyrektor Zespołu Szkół Leśnych w Goraju - Albert Tabaka
Pomimo, że jestesmy gospodarzami tego terenu, festiwalu nie organizujemy sami. Jest kilkadziesiąt osób zaangażowanych w jego organizację. My oczywiście mamy swój udział i to dość znaczny, ale też jesteśmy jednymi z wielu. Cieszy nas, że w festiwalu uczestniczy wiele osób nie związanych zawodowo z leśnictwem i łowiectwem. Tu mogą się przekonać, że leśnictwo i łowiectwo w środkach masowego przekazu pokazywane jest w krzywym zwierciadle. Tutaj, na festiwalu można zobaczyć to, czym tak naprawdę się zajmujemy i jak ciężko pracujemy. Oczywiście potrafimy też się dobrze bawić, o czym świadczy chociażby dzisiejszy dzień. Zarówno myśliwi jak i leśnicy ciężko pracują i nie wdają się w nikomu nie potrzebne polemiki, w urządzanie jakiś spektakularnych protestów itd. Kto jest rzetelny i uczciwy, ma możliwość oceny efektów naszej pracy. A jeśli chodzi o Goraj, to w północnej Wielkopolsce jesteśmy ośrodkiem podejmującym największe wyzwania związane z organizacją imprez środowiskowych leśnych i łowieckich. Jest to więc edukacja w pełnym tego słowa znaczeniu. Na konkurs "Łowiectwo w oczach dziecka" wpłynęło 560 prac. To świadczy o tym, do jakiej masy młodzieży docieramy.Poza tym festiwal to możliwość spotkania się ludzi w życzliwej atmosferze. Bo naszym zdaniem trzeba łączyć, a nie dzielić. Nie są nam potrzebne hałasy i pozbawione sensu hepeningi na pięć minut. My chcemy spokojnie i rzetelnie pracować.
Fot.
Marek Ambicki
Tak było w zeszłym roku
Plakat
