SOKÓŁ GĘBICE Z PEWNYM AWANSEM
Choć sezon piłkarski najniższej ligi w pilskim okręgu piłki nożnej nadal trwa, to już w tej chwili Sokół zapewnił sobie pewny awans o ligę wyżej. Na ten fenomenalny sukces złożyło się nie tylko niedzielne zwycięstwo z Golnicą Ryczywół, ale także porażka Noteci II Czarnków z Błękitnymi Kuźnica Czarnkowska.
Dnia 28 maja 2017 roku o godzinie 16:00 na boisku piłkarskim w Kuźnicy Czarnkowskiej odbył się mecz pomiędzy Sokołem Gębice a Golnicą Ryczywół. Dla obu drużyn było to jedno z decydujących spotkań, w którym zwycięstwo miało zapewnić korzystniejszy bilans punktowy w tabeli rozgrywek ligowych.
Znając swoją pozycję drużyna z Gębic bezstresowo wkroczyła w pierwszą połowę meczu. Spokojna gra w starciu z przeciwnikiem, którego nie należało ignorować, stała się powodem ambitnych akcji ze strony Golnicy. Pomimo tych starań Sokół celnym strzałem Wojciecha Maszewskiego w 20-minucie wyjaśnił rywalowi, komu należy się respekt. Drużyna z Ryczywołu nie zamierzała jednak tak łatwo porzucić swoich aspiracji, porywając się na nieregulaminowe interwencje, z których kilka sędzia musiał podsumować żółtą kartką.
Po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę Sokół Gębice ani na trochę nie spuszczał swojego rywala z oka. Zgrany zespół nie chciał zaprzestać na jednobramkowej przewadze, stąd też wszczęto bardziej zdecydowane działania celem zwiększenia przewagi. Braki taktyczne w ryczywolskiej defensywie stały się kuszącą zachętą najpierw dla Adriana Boguszewskiego, a potem dla Błażeja Betańskiego, którzy dwukrotnie umieszczając piłkę w bramce zapewnili Sokołowi zwycięski wynik. Świadomość pewnego zwycięstwa stała się jednak powodem dekoncentracji w szeregach Sokoła, co w 90-minucie wykorzystał Radosław Makowski, strzelając bramkę dla Golnicy Ryczywół.
Mecz zakończył się z wynikiem 3:1 i zapewnił siedmiopunktową przewagę Sokołowi Gębice nad rywalem znajdującym się na drugim miejscu w tabeli ligowej. Taki bilans punktowy stał się powodem słusznej radości na pewny awans do A-Klasy jeszcze przed końcem ostatniej kolejki.
Sławomir Matz