NIGDY NIE ODPUSZCZAMY


Tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu piłkarskiego z trenerem pierwszej reprezentacji Noteci Czarnków Robertem Solarkiem rozmawia Marcin Małecki.

W minionym sezonie zespół Noteci Czarnków zajął wysokie drugie miejsce, jednak nie awansował do IV ligi. To sukces czy porażka?

- W sezonie 2016/17 rozegraliśmy dwadzieścia cztery mecze, w których odnieśliśmy czternaście zwycięstw, trzy razy zremisowaliśmy i siedmiokrotnie musieliśmy uznać wyższość przeciwnika. Zdarzały się spotkania bardzo dobre i zupełnie słabe, wynikające najczęściej z błędów indywidualnych zawodników. W rundzie wiosennej okazało się, że drużyna Wełny Skoki jest już poza naszym zasięgiem, zatem pozostała nam niełatwa walka o drugie miejsce, które ostatecznie zdobyliśmy. Uważam to za sukces, tym bardziej że rozgrywki zakończyliśmy bez żadnej poważnej kontuzji, która wykluczyłaby zawodnika lub zawodników z gry w kolejnym sezonie. Oczywiście każdy mecz i przeciwnika analizowaliśmy, starając się wyeliminować popełnione błędy w kolejnych spotkaniach. Większość porażek zdarzyła się na wyjeździe, co udowadnia, że kibice stanowią siłę dwunastego zawodnika, nie bez znaczenia zostaje też znajomość i przygotowanie placu gry.

Wśród kibiców pojawiła się teoria spiskowa, że klubu finansowo nie stać na walkę w wyższej lidze i dlatego, pomimo możliwości sportowych, drużyna świadomie rezygnuje ze szczytu tabeli.

- Tego, że klubu nie stać na grę w wyższej lidze wiadomo już od kilku lat. Między innymi brak zainteresowania większych firm regionu sponsorowaniem klubu, uniemożliwia jego prawidłowe funkcjonowanie, głównie w kwestii nowych transferów i stypendiów dla zawodników. Nie bez znaczenia pozostaje też dotacja z Urzędu Miasta Czarnków, która nie zmienia się od kilku lat, a zespołów młodzieżowych czerpiących z tej samej puli z roku na rok przybywa. Gdyby nie wydatna pomoc firmy Steico, nie byłoby nas stać na prowadzenie połowy drużyn, które funkcjonują w klubie. Mogę zagwarantować, że zespół walczy w każdym meczu o to, aby zakończyć sezon na jak najwyższej pozycji w lidze. Żaden z zawodników nigdy świadomie nie odpuścił żadnego meczu.

Zamknięcie okienka transferowego przypada na 30 sierpnia. Czy w drużynie pojawili się nowi zawodnicy?

- Z wyżej wymienionych przyczyn klubowi nie udało się pozyskać żadnego zewnętrznego zawodnika, który byłby dla zespołu realnym wzmocnieniem. Do drużyny seniorów przeszło kliku zdolnych juniorów i przede wszystkim ich będziemy starali się ogrywać w lidze okręgowej. Wytypowaliśmy sześciu młodych zawodników, z których z pewnością każdy dostanie szanse, żeby się wykazać i wzorem Szymona Wachowiaka zdobyć pewne miejsce w składzie seniorskim.

Końca dobiegł okres przygotowawczy, jak został wykorzystany?

Intensywne treningi rozpoczęliśmy 10 lipca, pracując trzy razy w tygodniu nad przygotowaniem fizycznym i techniką gry. W ciągu tego czasu rozegraliśmy też kilka meczów kontrolnych, między innymi z drużyną Lubuszanina Trzcianka, Orła Pniewy, Błękitnych Wronki, Zjednoczonych Kaczory i Iskry Szydłowo. Były to sparingi, w których mogliśmy przećwiczyć zwartą grę we wszystkich formacjach, a także przeanalizować wszelkie błędy i wprowadzić wyciągnięte z nich wnioski.

Jaki cel postawił Zarząd klubu?

- 7 sierpnia odbyło się spotkanie Zarządu z trenerami wszystkich grup klubu. Seniorom wyznaczono zadanie uplasowanie się w pierwszej piątce ligi okręgowej. Jako trener chcę powiedzieć, że pierwszy zespół będzie się starał osiągnąć znaczenie więcej, nie tylko dla Zarządu, ale przede wszystkim dla wiernych kibiców.

Grający trener to rzadkość. Z jednej strony zna doskonale drużynę, z drugiej niejednokrotnie musi walczyć o autorytet. Jak to wygląda w Noteci?

- W zespole było już kilku grających trenerów, ale żadnemu z nich nie udało się utrzymać w tej roli zbyt długo. Funkcję tę pełnię ponad cztery lata, a z tego wynika, że można połączyć aktywną grę z trenowaniem, pod warunkiem zgrania zespołu i wytworzenia pozytywnej atmosfery oraz przekonania, że wszystkie działania, zarówno trenera, jak i zawodników, zmierzają do osiągania coraz lepszych wyników.

Wielu czarnkowian utożsamia się z klubem, jednak nietrudno zauważyć, że podczas pierwszej, płatnej połowy meczu na trybunach zasiada znacznie mniej kibiców niż w trakcie trwania drugiej, darmowej.

- Szanujemy wszystkich kibiców, zarówno tych, którzy chcą symboliczną kwotą pięciu złotych wspomóc funkcjonowanie klubu, jak i tych, którzy z różnych przyczyn nie mogą lub nie chcą kupić biletu. Życzyłbym sobie, żeby wzorem sympatyków zespołów z Ekstraklasy, kibice Noteci mieli świadomość pomocy klubowi w tej właśnie formie.

W sobotę, 12 sierpnia, w meczu inaugurującym nowy sezon zespół Noteci zmierzy się z drużyną Wenus Jędrzejewo. Jakie panuje nastawienie?

- Jesteśmy zmotywowani i zdeterminowani do walki od samego początku, żeby uzyskać status lidera i uniknąć konieczności pogoni za utraconymi punktami, które z wielu przyczyn mogą się zdarzyć. Myślę,że jesteśmy dobrze przygotowani i z Jędrzejewa przywieziemy trzy punkty.

Dziękując za rozmowę wypada mi życzyć samych wygranych meczów, hojności władz miasta, sponsorów i kibiców oraz braku kontuzji.

Redakcja Czarnkow.INFO: 64-700 Czarnków, os. Parkowe 21/37, tel/fax 600 545 261, czarnkow.info@onet.pl
© Marcin MaÅ‚ecki Jacek Dutkiewicz 2004-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.