PUCHAR LIGI DLA CZARNKOWA
W miniony weekend w czarnkowskiej hali sportowej odbyły się ostatnie mecze, kończące tegoroczny sezon halowych zmagań ligowych w piłce nożnej organizowanych przez Ośrodek Sportu i Rekreacji.
Zwieńczeniem sezonu jest udział w Pucharze Ligi. W tym roku dziewięć zespołów z obu lig, wykorzystując zdobyty bagaż doświadczeń, zmierzyło się z przeciwnikami i własnymi słabościami. W wyniku losowania powstały trzy grupy, w których drużyny rozegrały ze sobą mecze każdy z każdym. Drugi etap należał do zdobywców pierwszych i drugich miejsc. Każdą grupę kolejnego etapu reprezentowały mocne ogniwa, jednak podczas meczów ogniwa wykruszały się dając moc rywalom. Brakującymi elementami okazywały się nieobecności w składzie zespołu, bądź też gorsze dni zawodników, które dla innych stawały się przepustką do finału.
I tak ku zaskoczeniu wszystkich, również członków drużyny, Leśni Marunowo nieoczekiwanie znaleźli się w finale, gdzie mieli przyjemność zagrać z Miastem Czarnków. Dlatego niedzielny poranek był dla wszystkich wielką niewiadomą. Punktualność, gotowość, spokój, rozgrzewka, sędziowie oraz pełen skład Marunowa i wsparcie sołtysa to główne atuty finału. Początkiem walki o być albo nie być był gwizdek sędziego. Pierwsza połowa meczu zakończyła się remisem 2:2, co spowodowało, że adrenalina podnosiła się nie tylko graczom, ale także kibicom. Wyrównana, spokojna i w pełni kontrolowana gra przemieniła się w zaciętą bitwę. Większym opanowaniem wykazali się reprezentanci Miasta Czarnków i po zdobyciu kolejnych bramek wygrali 5:2. Puchar Ligi trafił w ich ręce. Niedzielny finał zasługiwał na gromkie brawa, bowiem wszyscy zawodnicy, jak słusznie zauważono, grali piłką a nie nogami. Ponadto padło ciekawe pytanie: Co by było, gdyby każdy mecz był taki? Odpowiedzi na to pytanie musi udzielić sobie każdy z osobna. Kto wie, może będzie ona zalążkiem czegoś pięknego i zbudzi się w najbliższych wiosennych spotkaniach.
OSiR