Czarnkow.INFO - Internetowy Serwis Informacyjny
    Strona główna     Urzędy     Kultura i atrakcje     W mieście     Archiwum
Dzisiaj jest: 25 kwietnia 2024, czwartek.  Imieniny: Jarosława, Marka, Sławy, Szczepana



free counters


MAZURSKIE WSPOMNIENIA



Miłośnicy historii miasta Czarnkowa w tym roku skorzystali z zaproszenia Elżbiety Podolskiej, wnuczki Stanisława Grupińskiego, wielkiego przedwojennego społecznika w Czarnkowie i pojechali na Mazury.

Elżbieta zd. Kubacka jest naszą "krajanką" - w Czarnkowie się urodziła i spędziła młode lata. Obecnie mieszka w Ostródzie, bowiem tam wyjechała razem z rodzicami. Jej ojciec skorzystał z zaproszenia tamtejszych władz jako poznany i uznany muzyk. Mąż pani Eli, Kazimierz Podolski jest właścicielem domków kempingowych nad jeziorem Ruskim tuż przy Ostródzie. Grupa pasjonatów z Czarnkowa penetrowała niektóre miejsca na Mazurach, przyjmując gościnne progi Państwa Podolskich jako bazę wypadową.

W drodze do Ostródy wycieczkowicze zwiedzili zamek w Golubiu Dobrzyniu oraz pola bitwy grunwaldzkiej, która odbyła się tutaj 15 lipca 1410 r. Następnie ruszyli w dalszą trasę. Po zakwaterowaniu i tradycyjnym wieczornym ognisku przy kiełbasce, nalewce, piwku i słodkim rogaliku - po przespanej nocy i śniadaniu wyjechali do głównej kwatery wojennej Adolfa Hitlera "Wilczego Szańca" koło Kętrzyna. Kwatera o powierzchni ok. 2,5 km2 ulokowana jest w gęstwinie lasu na skraju wsi Gierłoż. Opowieści przewodnika były bardzo interesujące. Miłośnicy historii obejrzeli hitlerowskie "gniazdo", z którego wódz planował kierować działaniami wojennymi na wschodzie.

W drodze powrotnej do Ostródy wysłuchali pięknego koncertu organowego w Świętej Lipce, zwiedzili to powszechnie znane sanktuarium maryjne zaopatrując się w stosowne pamiątki. Udało się im też zatrzymać w Mrągowie i obejrzeć amfiteatr nad jeziorem Czos, gdzie odbywają się coroczne /od 1982 roku/ Pikniki Country. Do miasta wówczas zjeżdżają masy turystów, którzy najczęściej wyglądem przypominają amerykańskich kowbojów. Pobyt w Mrągowie choć krótki, ale był przyjemny dzięki mieszkance zaprzyjaźnionej z jedną z uczestniczek wycieczki.

Korzystając z pobytu w Ostródzie i z usług pani Eli czarnkowianie zwiedzili to urocze miasto nad Drwęcą a w nim dwa ważne kościoły katolickie /kościół Niepokalanego Poczęcia NMP , kościół Salezjanów św. Dominika Savio/ oraz jedyny w tym mieście, z punktem widokowym - kościół ewangelicko - metodystyczny, jako ślad po dawnych mieszkańcach tego terenu. Ciekawą prelekcję wygłosił oraz zwiedzenie zakamarków świątyni umożliwił ksiądz zaprzyjaźniony z małżeństwem Andrzeja i Ewy Roszyków, którzy ze zwiedzającymi poznawali Mazury.

Pani Elżbieta pokazała grupie również tablicę upamiętniającą 100. rocznicę urodzin jej ojca. Jako czarnkowianie byliśmy dumni, że krajan, wieloletni dyrygent chóru "Harmonia" - Maksymilian Kubacki, wpisał się na trwale w historię Ostródy. Patronuje też obecnemu Ostródzkiemu Towarzystwu Muzycznemu.

Tego dnia turyści pojechali także obejrzeć odrestaurowany, urokliwy i czysty rynek Olsztyna. W zasięgu oczu były najważniejsze obiekty turystyczne Olsztyna: gotycko - barokowy zamek kapituły warmińskiej w zakolu Łyny, z XIV i XV wieku. U wejścia do zamku spotkać można "zakutego w metal" jednego z najsłynniejszych mieszkańców Olsztyna i zamku, polskiego astronoma Mikołaja Kopernika, który cierpliwie znosi różne gesty turystów i pozuje do fotek z nimi. Stary Rynek otaczają urokliwe kamienice, a góruje nad nimi 70. metrowa czworoboczna wieża katedry św. Jakuba. Wytworna i piękna z XIV w.

W drodze powrotnej z Olsztyna do Ostródy wędrowcy zatrzymali się "na chwilę" w Gietrzwałdzie, miejscu objawień Matki Bożej w r.1877r. Dzisiaj jest to znane miejsce pielgrzymkowe, gdzie na przykościelnym klonie Matka Boża objawiła się dwom dziewczynkom i rozmawiała z nimi po polsku, żądając codziennego odmawiania różańca.

Ostatniego dnia, w niedzielę, 9 czerwca br., żegnali podróżnych (podobnie jak i przy powitaniu) pysznymi rogalikami mili gospodarze, a wycieczkowicze udali się do Buczyńca na przeprawę statkiem po trawie Kanałem Elbląskim. Przeprawiali się przez unikatowy system pochylni /były 4/, kończąc rejs w Jeleniach. Jest to jedyny taki rejs na świecie, to także unikalny zabytek hydrotechniki, uznawany za pomnik historii. Do Czarnkowa miłośnicy wracali przez południowe Pomorze, wstąpili więc do Pelplina, aby obejrzeć /bo w niedzielę nie ma zwiedzania/ perełkę gotycką - słynną bazylikę katedralną Wniebowzięcia NMP. Pełni pozytywnych wrażeń, podziwu dla urody Mazur i warmińskiej ziemi z niedosytem i chęcią ponownego wyjazdu w tamte strony, szczęśliwie wrócili do domu. I bez wyjątku, stwierdzono, że piękna jest nasza Ojczyzna, naprawdę piękna ! Po drodze mijali tereny jeszcze przed ponad rokiem zalesione w okolicy Rytla, które wówczas spustoszyła trąba powietrzna. Dziś te tereny już prawie są uporządkowane, bezleśne, z pojedynczymi ostańcami - rosochatymi sosnami. Smutny obraz...

Miłośnicy historii naszego miasta są wdzięczni czarnkowskim sponsorom, którzy wspierają działalność klubu i dzięki temu mogli oni odwiedzić tereny, gdzie znajdują się ślady lokalnych ziomków. Podziękowania kierujemy do MCK i Jana Pertka, BS i Władysława Dymka, starosty powiatu Feliksa Łaszcza oraz do Poseł na Sejm RP Marii Janyska.
Barbara Gurynowicz















Fot. TMHC

Tak było w zeszłym roku
O serwisie  |   Dodaj do ulubionych  |   Ustaw jako startową  |   Miasto Czarnków  |   Miejskie Centrum Kultury
Redakcja Czarnkow.INFO: 64-700 Czarnków, os. Parkowe 21/37, tel/fax 600 545 261, czarnkow.info@onet.pl
© Marcin Małecki Jacek Dutkiewicz 2004-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.