|
|
FREESTYLE FOOTBALL LUBASZ 2021
Historia zawodów w Lubaszu ma już ponad dziesięć lat. Rozpoczęło się od letniej imprezy w ramach Czaruś Cup, następnie w lubaskiej hali odbyło się kilka wydarzeń wielkiego kalibru o zasięgu międzynarodowym. W te wakacje freestyle football powrócił niejako do korzeni. Kameralny turniej na boisku przy jeziorze, dedykowany kilkudziesięciu uczestnikom, dostarczył sporo emocji, a za całość projektu odpowiedzialny był Przemysław "Mistre" Mistrzak.
Długa przerwa wynikająca z sytuacji pandemicznej spowodowała, że ta dyscyplina sportu nie mogła się rozwijać. Po czasach, w których Polacy stanowili światową czołówkę, a zawody w Lubaszu stawiano na równi z tymi z Paryża czy Pragi, nastąpił powrót do korzeni, czyli małych imprez. W lubaskiej rywalizacji uczestniczyło kilku uznanych zawodników, kilku debiutantów, dopisała też pogoda, chociaż w razie problemów wydarzenie zostałoby przeniesione do hali. - Kameralny turniej, piknikowa atmosfera z pozytywnym akcentem, pomoc dla jednego z naszych mistrzów oraz taki trochę powrót do zamierzchłej przeszłości turniejowej. Czasem trzeba zrobić krok w tył, aby zrobić dwa do przodu. Miejmy nadzieję, że po przerwie freestyle wróci w Polsce na właściwą ścieżkę i dalej będziemy się rozwijać. Dziękuję Jakubowi Niezborale i pracownikom Gminnego Ośrodka Kultury za pomoc w realizacji imprezy, Wojciechowi Gałązce, Michałowi Fudyma, Dawidowi Jarzębowskiemu i Bartkowi Żmijewskiemu za przygotowanie wszystkich grafik, Jankowi Młynarzowi za rolę konferansjera oraz Wiktorii Szymczak za super zdjęcia - mówił Przemysław Mistrzak. Najlepszych zawodników uhonorował wójt gminy Lubasz Marcin Filoda, a startujący w ciągu kilku godzin rywalizacji mogli liczyć na grono widzów w osobach mieszkańców, wczasowiczów i uczestników Turnieju Wsi. Wyniki przedstawiają się następująco - konkurencja Battle: 1. Daniel Mikołajek, 2. Jaromir Poprawa, 3. Adrian Janusz; konkurencja Challenge: 1. Paweł Kwit, 2. Mohammad Akbari, 3. Grzegorz Rygulski. Obecnie trwają dyskusje, czy sytuacja w kraju umożliwi organizację zawodów na początku 2022 roku. Dotychczasowe edycje, poziom sportowy, światowa czołówka, która pojawiała się w Lubaszu, dają pewną nadzieję, natomiast decydujące będzie umożliwienie pobytu zawodników zagranicznych w Polsce. Decyzja zostanie podjęta w okresie powakacyjnym.
Szymon Szwed
GOK w Lubaszu
Fot. Wiktoria Szymczak
|