"CO PISZCZY W TRAWIE"
W czwartek, 6 marca br., w Muzeum Ziemi Czarnkowskiej otwarto wystawę pt.: "Co piszczy w trawie". Przybyłych gości przywitał dyrektor MCK Jan Pertek. Zgromadzone na ekspozycji owady pochodzą ze zbioru przyrodnika Sławomira Łapawy z Dębego.
Sądzę, że większość naszej społeczności przedstawić go nie trzeba. Przyrodnik - pasjonat, miłośnik natury, znawca wszystkich krajobrazowych walorów naszego regionu, a szczególnie tzw. "Szwajcarii Czarnkowskiej". Jak sam mówi: "Przemierzałem ją setki razy wszerz i wzdłuż, fotografowałem, oprowadzałem licznych gości i ciągle odkrywam ją na nowo. Podziwiam każdy skrawek tej ziemi z jej darami..." Piękne słowa będące pięknym hołdem dla natury. W przypadku pana Sławka to umiłowanie naturalnego piękna przyjęło formę zbieractwa owadów. Mówiąc o swoim zbiorze z dużym naciskiem podkreśla iż wszystkie te owady zostały zakupione (pochądzące z hodowli) lub też znalezione, leżące martwe głównie na poboczach dróg, którymi przyszło mu wędrować.
Prezentowana wystawa podzielona została na dwie grupy tematyczne: w pierwszej sali ekspozycyjnej zobaczyć można owady egzotyczne pochodzące głównie z Azji Południowo - Wschodniej, a wśród nich największego motyla świata
Attacus Atlas, którego rozpiętość skrzydeł dochodzi do 30 cm (notabene jest to zarazem największa ćma) oraz najcięższego żuka świata - Goliata
Goliathus, a także cykady
Cicada i mitycznego skarabeusza
Scarabaeus sacer, który w starożytnym Egipcie był czczony jako symbol boga - słońca. Druga część wystawy skupia się w zasadzie na owadach europejskich. Zaprezentowano tu kilka gatunków motyli, żagnic, pasikoników, ważek, świerszczy itd. Zdziwi nas jak duże motyle mogą żyć w Polsce, np.: u motyla nocnego pawicy gruszówki
Saturnia pyri rozpiętość skrzydeł dochodzi do 13 cm.
Aby realizować swoją wielką pasję pan Sławekpodróżuje po całym świecie, stąd oprócz wspaniałych okazów tego gatunku, przywozi równie piękne fotografie, których jest autotrem, a które można również zobaczyć na wystawie czynnej do 12 kwetnia.
Muzeum