Z KOMPASEM I MAPÄ„ PRZEZ LAS...
Kompas i mapa to niezastąpione przedmioty biegu na orientację, ale bardzo ważnym elementem całości okazał się również perfekcyjnie dobrany skład każdej drużyny. Najlepsi pokonali trasę w zaledwie siedem minut.
Punktualnie o godzinie czternastej w piękny i słoneczny ostatni piątek maja ponad sześćdziesięcioro uczniów czarnkowskiej jedynki przybyło pod "skocznię" w parku Staszica aby po raz kolejny wziąć udział w "Biegu na orientację" zorganizowanym przez czarnkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Jedenaście mieszanych patroli, chłopcy i dziewczęta, w pięciominutowych odstępach wyruszyło na szlak, by szczęśliwie dobiec do mety. Wysiłek nie lada, ponieważ początek trasy rozpoczęła wspinaczka na sam szczyt toru saneczkowego, a dalej olbrzymią rolę odgrywała umiejętność pracy w zespole i dotarcie do kolejnych punktów kontrolnych, na których czekali strażacy z pytaniami dotyczącymi przyrody i wiedzy teoretycznej. Drużyny były bardzo dobrze przygotowane o czym świadczy fakt, iż różnice czasowe między zastępami to tylko minuty. "Gang Albanii" w składzie Radosław Ostrowski, Krystian Kluczka, Maksymilian Kwiatkowski, Zosia Reroń, Dominik Kasperkowiak oraz Adam Sulikowski zajęli zaszczytne pierwsze miejsce, tuż za nimi "Frytki z McDonald" i "Lole". W momencie dotarcia ostatniej grupy na metę wszyscy pełni wrażeń przeszli na teren OsiR, gdzie czekało ognisko z kiełbaskami. Tam również odbyła się dekoracja zwycięzców, a najlepsi otrzymali dyplomy, medale oraz kompasy.
OSiR
Tak było w zeszłym roku
