WAKACJE Z KULTURÄ„
Wakacje czas zacząć! A jeśli są wakacje, to jest dużo czasu na prawie wszystko. Czekają góry, morze, jeziora i lasy. Jednakże Ci, którzy zostają w domach, też mogą liczyć na kilka ciekawych atrakcji. Miejskie Centrum Kultury w Czarnkowie organizuje cykl spotkań "Wakacje z kulturą".
Pierwsze zajęcia odbyły się we wtorek, o godzinie jedenastej. Dzieci poznały wówczas przepis na masę solną. Na uprzednio przygotowanych podstawach z kartonu robiły prezent dla domowników: niektóre dla mamy, inne dla brata a nawet dla pieska. Temat pracy był dowolny, gotowe dzieła urzekały różnorodnością form.
W czwartek zajęcia były bardziej wymagające, gdyż nie tylko temat, ale i technika pracy była określona. Tym razem dzieci miały przygotować lampiony z masy solnej. Każde dostało podstawkę, słoik i tyle masy, ile chciało. Słoiki prędko zmieniały się w najróżniejsze cudeńka. Były wśród nich domy, pieski i tropikalne wyspy. Gdy lampiony były już gotowe, dzieci mogły je pomalować.
Zajęcia były wielką frajdą dla wszystkich. Wokół stołów ustawionych na scenie było gwarno i wesoło; we wspólnej zabawie brały udział dzieci w różnym wieku - te najmłodsze i te trochę starsze. Niejedna mama również zakasała rękawy! Pracownicy Muzeum Ziemi Czarnkowskiej dziękują wszystkim za wspólną zabawę.
Zakończył się pierwszy wakacyjny turnus z Lego i RoboManiakami pt. „CityCamp” prowadzony w Czarnkowskim Domu Kultury. Przez cały tydzień dzieci odkrywały sekrety nowoczesnego przemysłu i poznawały roboty, bez których nasze życie byłoby dużo bardziej skomplikowane. Młodzi inżynierowie w trakcie tego wakacyjnego kursu zgłębiali tajniki najbardziej innowacyjnych rozwiązań technicznych, wspólnie budowali roboty z LEGO , które były odzwierciedleniem rzeczywistych konstrukcji: pompy naftowej, wiatraka, kolejki łańcuchowej, wozu strażackiego i manipulatora. Każde zajęcia były nauką programowania. Dzięki napisanym w specjalnym programie komputerowym programom zbudowane modele LEGO można było wprawić w ruch. Na zakończenie były pamiątkowe dyplomy ,koszulki i RoboManiakowe balony.
Kapryśna aura tegorocznych wakacji nie zniechęciła dzieci do przyjścia na plac Wolności w Czarnkowie i wzięcia udziału w akcji "Wakacje z kulturą", zaproponowaną przez Filię nr 1 Miejskiej Biblioteki Publicznej. Postanowiliśmy na przekór pogodzie przygotować się do sezonu letniego, wykonując zestawy piknikowe o tematyce marynistycznej. Dzieci z entuzjazmem zabrały się do odrysowywania szablonów rybek, które ozdobiły różnobarwnymi cekinami i papierowymi łuskami. Powstałe gatunki umieszczono na niebieskich kubeczkach imitujących morskie głębiny. Słomki do napojów ozdobiliśmy własnoręcznie wykonanymi okrętami z papieru i zestaw gotowy. Jeszcze odrobina słonka, wyobraźni i można wybrać się w daleką wyprawę. Wszystkim miłośnikom podróży, ahoj przygodo!
Kolejne wakacyjne spotkanie przeniosło nas w świat kolorowej muzyki, dzięki niecodziennym instrumentom, takim jak Bum Bum Rurki. Są to kolorowe tuby, które po uderzeniu w dłoń wydają różne dźwięki wprowadzając w szybki i interesujący sposób zarówno maluchy, jak i dorosłych w fascynujący świat muzyki. Wspólną zabawę rozpoczęliśmy od zapoznania się z instrumentem, a następnie bez wcześniejszego instruktażu dzieci próbowały na nich zagrać. Rurki kłaniały się sobie na powitanie, każda rurka szukała pary w takim samym kolorze, by rozbrzmiewać poszczególnymi tubami tęczowe dźwięki. Cała frajda z poznanych brzmień nastąpiła po zagraniu dobrze wszystkim znanych melodii piosenek, takich jak: "Jedzie pociąg z daleka", "My jesteśmy krasnoludki", "Panie Janie", "Wlazł kotek na płotek", nie zabrakło także "Sto lat" na cześć, być może przyszłych artystów. Ta kreatywna i pełna ruchu zabawa edukacyjna uczy oprócz rytmu, melodii i harmonii, spostrzegawczości, wyobraźni plastycznej, a także współpracy w grupie łącząc muzyką, tańcem i śpiewem wszystkich uczestników warsztatów na placu przy czarnkowskim Ratuszu.
Do miłego zobaczenia!
Justyna Stachowiak
W trzecim tygodniu wakacji plac przed czarnkowskim Ratuszem wypełnił się dziećmi i młodzieżą. Z głośników płynęły rytmy salsy, samby i innych skocznych melodii, które sprawiały, że nawet przechodnie pokonywali ten odcinek tanecznym krokiem. A na placu? Otoczone wianuszkiem rodziców dziewczęta pląsały wzorując się na instruktorce Annie Machmar, prowadzącej na co dzień zajęcia taneczne w Czarnkowskim Domu Kultury. W ruch poszły kamery i aparaty fotograficzne, bo każda mama chciała pokazać swą tańczącą pociechę najbliższym. Zajęcia na placu Wolności cieszyły się dużym powodzeniem nie tylko biorącym w nich udział dziewczętom. Przypadkowi przechodnie zatrzymywali się i podziwiali gibkość i płynność ruchów młodych tancerzy. Być może już za kilka lat, będziemy te talenty podziwiać na dużych scenach estradowych.
Marek Ambicki
W dniach 25 i 27 lipca na zajęciach plastycznych w plenerze uczestnicy rysowali na dużych formatach barwne prace. Tematem pierwszego dnia był "Spacer w deszczu". Celem zajęć była próba przedstawienia postaci w ruchu na dużym brystolu za pomocą markerów, kredek i pisaków. "Świat owadów i ryb" był tematem kolejnego dnia zajęć. Dzieci pracowały w grupach, rysując na kolorowych brystolach kredą i markerami ryby i owady, które znają. Podczas zajęć za pomocą linii i barw powstało wiele pięknych, kolorowych prac plastycznych.
Agnieszka Kuśmierczyk
W piątym tygodniu wakacji, mali uczestnicy kulturalnych zajęć mieli okazję tworzyć własne wakacyjne wspomnienia, uwiecznione na papierze za pomocą folii aluminiowej. Dzieci malowały wszystko, co kojarzy im się z wakacyjnymi przygodami. Atrakcją wtorkowych zajęć z biblioteką było samodzielne wykonanie przez dzieci "Wybuchającego wulkanu" z sody oczyszczonej i octu. Podczas zajęć mieliśmy okazję rozwinąć swoją wyobraźnię i kreatywność.
Czwartkowe spotkanie przeniosło nas w kolorowy świat muzyki! Dzieci miały okazję, dzięki wykorzystaniu niecodziennego instrumentu, wykonywać piosenki kojarzące się z latem, m.in. "Jedzie pociąg z daleka", czy "My jesteśmy krasnoludki". Oczywiście poza rozwijaniem swojej spostrzegawczości, rozpoznawaniem rytmu oraz melodii dzieci miały okazję uczyć się pracy w grupie! Na zakończanie zajęć rozdano małym uczestnikom makaronowe baloniki.
KW
Już po raz drugi spotkaliśmy się na Placu Wolności na zajęciach plastycznych. We wtorek dzieci miały okazję powspominać i poopowiadać jak do tej pory bawiły się na wakacjach, gdzie były, co widziały, co im się najbardziej podobało. Niektórzy narysowali także plany na przyszłość, na kolejne wakacje. Było kolorowo, a powstałe prace cieszyły nie tylko samych autorów, ale także rodziców, którzy podziwiali swoje pociechy w trakcie pracy. Natomiast na czwartkowych zajęciach dzieci odwiedziły podwodny świat, gdzie królowała ośmiornica. Każdy chętny mógł samodzielnie wykonać ośmiornicę w swoim ulubionym kolorze i ozdobić ją według własnego uznania. Prace, które dzieci wykonały przeszły ich najśmielsze oczekiwania. Nawet małe szkraby zrobiły dla siebie ośmiornice, które ozdobią ich pokoje.
A co na następnym spotkaniu? Niech to będzie niespodzianka, choć już teraz mogę zdradzić, że będzie nadal wesoło i kolorowo.
Ewelina Majer-Kotowska
Słonie słyną z doskonałej pamięci, ogromnej siły, dużej wagi, wielkich uszu (afrykańskie) i... trąby. Ten ostatni atrybut stanowił temat przewodni kolejnych zajęć plastycznych, które w ramach "Wakacji z kulturą" odbyły się na placu Wolności. Dzieci wykonały z papieru kolorowe głowy słoni, które dzięki zamontowanej słomce miały ruchome trąby. Wystarczyło lekkie dmuchnięcie, żeby papier zaczął drgać. Nawet najmniejsze z nich wykonały swoje słoniki z wielką uwagą i precyzją, a uśmiech i zaskoczenie z efektu finalnego mówiły, iż prace zaskoczyły nawet samych wykonawców. Części z nich pomysł tak się spodobał, iż wykonały kilka słoników dla reszty członków rodziny. Wspólna zabawa i nauka na świeżym powietrzu jest miłym urozmaiceniem tego lata, które niestety nie rozpieszcza nas pogodowo.
Ewelina Majer-Kotowska
Na wtorkowym spotkaniu z plastyką dzieci na kartkach za pomocą papierowych foremek, pisaków i kredek komponowały przestrzenne kwiaty na łące lub w bukiecie. Dwa dni później uczestnicy rysowali na papierowych talerzykach barwne medale. Na odwrocie pracy, w auto portrecie, wyrażali swoje odczucia podczas twórczej pracy.
Agnieszka Kuśmierczyk
Plac, lato, wspólna zabawa i... kreda. Pomysłów na rozrabianie z kredą jest mnóstwo. Możemy namalować dom, kwiatek, słońce, samochód, ulubioną postać z bajki, czy innego wymyślonego stwora. Wystarczy pomysł, odrobina wyobraźni i mnóstwo chęci. A, że przy okazji trochę się pobrudzimy to nic, wystarczy odrobina wody np. z fontanny miejskiej.
Podczas wtorkowych zajęć, czarnkowscy milusińscy właśnie od rysowania kredą rozpoczęli przedostatnią, wakacyjną przygodę z kulturą na placu Wolności. Następnie była piosenka na przywitanie, konkursy sprawnościowe, tańce i wspólna zabawa. Mimo, że uczestnicy zajęć byli w różnym wieku i czasami trudno było maluchom pokonywać tor przeszkód, wybrani kapitanowie drużyn radzili sobie doskonale pomagając swoim podopiecznym.
Doskonałym materiałem do wspólnej zabawy z dziećmi może być również gazeta, która umiejętnie wykorzystana stanowi ciekawą formę rozrywki. Kartka papieru daje mnóstwo możliwości, pomaga kształtować sprawność manualną oraz doskonalić umiejętności ruchowe. "Papierowa dama" była zatem kolejnym punktem "Wakacji z kulturą". Były papierowe kulki, wykorzystywane go celnych rzutów, pierzaste pompony, doskonałe do wspólnego tańca oraz drukowana droga do mety. Zabawa była doskonała, a że pogoda tego dnia rozpieszczała i słońce mocno przygrzewało, oprócz zadowolonych uśmiechów na twarzach uczestników pojawiły się również kropelki potu.
W czwartek odbyły się ostanie tego lata zajęcia plastyczne na placu Wolności. Dzieci miały okazje zrobić sobie jeżyki, które mogły służyć jako organizer do długopisów, pisaków lub też jako pojemniczek na słodkości, który mogą postawić na swoim biurku czy półeczce. Dzieci od samego początku chętnie zabrały się do wykonywania wszystkich pleceń, jak wykonać jeżyka. Niektóre z nich kreatywnie ozdabiały go różnymi elementami dekoracyjnymi. Wszyscy byli bardzo zadowoleni z efektów własnej pracy. Dziękuję wszystkim dzieciom, które w sierpniowe spotkania uczestniczyły w zajęciach plastycznych. Był to czas bardzo mile spędzony, a uśmiechy młodych artystów były największym osiągnięciem.
Ewelina Kotowska-Majer
