TRAFIŁA KOSA NA KAMIEŃ
Spośród wielu narzędzi rolniczych wykorzystywanych od wieków, kosa cieszy się chyba największą rozpoznawalnością. Pojawia się bardzo często w kulturze, choć może w nie najweselszej konotacji - wszyscy kojarzymy "Mrocznego Żniwiarza" - personifikację śmierci w ciemnej szacie uzbrojoną w kosę.
Przez tysiąclecia jako narzędzie do zbioru roślin niepodzielnie dominował sierp. Narzędzie to, na którego cześć nazwano miesiąc żniw (sierpień), ma formę długiego, mocno zakrzywionego noża, zaostrzonego od wewnętrznej strony. Znany był on już najdawniejszym cywilizacjom; archeologowie oceniają, że najstarsze, kamienne sierpy pochodzą z czasów sprzed około dziesięciu tysięcy lat przed naszą erą. Były wykorzystywane przez Sumerów, Egipcjan, ale także przez zamieszkujących nasze ziemie Słowian. Narzędzie to jednak dalekie jest od doskonałości - praca przy jego pomocy jest znojna i trudna. Ludzie poszukiwali zatem lepszego rozwiązania i takim rozwiązaniem okazała się być kosa.
Kosa jako narzędzie znane jest od czasów starożytnych. Pisali o nich już Ksenofont i Hezjod. Składa się ona z długiego, lekko zakrzywionego noża, ostrzonego od wewnętrznej strony, osadzonego prostopadle na długim stylisku, zwanym kosiskiem. Kosisko, często wygięte w charakterystyczny sposób, posiadało jeden lub dwa prostopadłe uchwyty. Umożliwia ona pracę w pozycji wyprostowanej, zatem znacznie wygodniejszą oraz ścinanie dłuższej słomy. Kosa jednak przez długi czas nie była narzędziem powszechnie spotykanym. Nóż kosy musi być wykonany z dobrej stali, przez co narzędzie to było drogie. W Europie zaczęła pojawiać się częściej dopiero w XVII wieku.
Praca z kosą wymagała od kosiarza pewnego doświadczenia. Rytmu pracy, który zwiększał efektywność, odpowiednich ruchów i wyczucia. Kosa podczas żęcia tępiła się; kosiarz musiał dbać, by ją regularnie ostrzyć. W tym celu nosił u pasa specjalne rogowe naczynie, wypełnione wodą, w które włożona była również osełka. Często zdarzało się, że ostrze się wygięło, na przykład po trafieniu na kamień. Wtedy kosiarz na specjalnym kowadełku, tzw. babce, "klepał" ostrze, prostując nierówności i jednocześnie utwardzając krawędź.
Kosa miała duże znaczenie kulturowe. Już w średniowieczu stałą się atrybutem śmierci. Często widzimy ją na obrazach przedstawiających czterech jeźdźców apokalipsy. Widzimy ją także na malunkach z cyklu "Dance Macabre". Co ciekawe, kosa wykorzystywana była także jako broń. Wszyscy pamiętamy o słynnych kosynierach z czasów powstania kościuszkowskiego, ale nie byli oni jedyni, ani pierwsi. Przykłady sposobów walki kosą możemy znaleźć już w pochodzącym z XVI wieku podręczniku samoobrony "De Arte Athletica" autorstwa Paulusa Maisa.
W Muzeum Ziemi Czarnkowskiej oglądać mogą Państwo wystawę "Mało nas, mało nas, do pieczenia chleba...", gdzie wystawione są obiekty etnograficzne, w tym narzędzia wykorzystywane podczas żniw - kosa i sierpy.
Żniwa zawsze były najważniejszym okresem w roku, wokół którego skupione było życie wsi. Polscy chłopi rachowali czas poprzez obserwację gwiazdozbioru Plejad, które nazywali często kosiarzami. Cały miesiąc nazwano na cześć narzędzia do zbierania zboża. Dziś, kiedy nasza więź z ziemią nie jest tak silna jak niegdyś, warto sobie uświadomić, skąd wzięły się takie powiedzenia jak "trafiła kosa na kamień".
Mikołaj Kułakowski