MISTRZYNIE NA CZARNKOWSKIM BASENIE
Kompleks basenów w Czarnkowie przeżywa w ostatnich dniach oblężenie. Przy temperaturze niemal 40 stopni C trudno się temu dziwić, bo nad wodą i w wodzie nie odczuwa się tak bardzo panującego skwaru.
Oprócz mieszkańców Czarnkowa i okolicznych miejscowości z basenu korzystają również profesjonaliści. W minionym tygodniu spotkaliśmy na basenie dwie mistrzynie, które poprosilismy o rozmowę. Hanna Bakuniak - multimedealistka Mistrzostw Polski Seniorów i Młodzieżowców w pływaniu oraz srebrna medalistka Mistrzostw Polski w Pływaniu na Wodach Otwartych na dystansie 10 km. Czwarta kobieta na świecie w międzynarodowym maratonie pływackim BCT Gdynia Marathon 2015 (20,5km). Małgorzata Serbin - wielokrotna mistrzyni i rekordzistka Polski w pływaniu, ponad 60-krotna mistrzyni i rekordzistka Polski w pływaniu Masters.
Jesteście zawodowymi pływaczkami, czy sport ten traktujecie jak hobby?
Hanna Bakuniak - W moim przypadku to już jest wyczyn. Poza studiowaniem zarządzania na Uniwersytecie Szczecińskim i pływaniem, nie mam już czasu na inną formę zarabiania.
Zawodowy sportowiec albo musi dysponować dużą gotówką, albo mieć odpowiednich sponsorów. W twoim wieku myślę, że mamy do czynienia z tą drugą opcją.
HB - Tak, oczywiście. Aby uprawiać ten sport muszę mieć sponsorów i oczywiście ich mam. Są to firmy, osoby prywatne i ciągle szukam kolejnych sponsorów, bo jest to bardzo drogi sport.
Czy pani też jest sportowcem zawodowym?
Małgorzata Serbin - Z kobietami raczej nie rozmawia się o wieku, ale ja nie mam z tym problemu. Mam 52 lata i jestem Mastersem, który profesjonalnie traktuje pływanie. Jeśli codziennie trenuje się po kilka godzin, a nieraz dwa razy dziennie, to trudno tu mówić o jakiejkolwiek innej pracy.
Ile czasu zabiera wam trening każdego dnia?
MS - To wszystko zależy na jakim etapie jesteśmy. W tej chwili dzieli nas pięć tygodni od Mistrzostw Europy Mastersów. Wyjaśnię, że Hania jest seniorem, czyli w kategorii do 25 lat. Ja natomiast jestem Mastersem i tutaj występują zawodnicy bez ograniczenia wiekowego. Jako ciekawostkę podam, że najstarsza kobieta sklasyfikowana w kategorii Mastersów na Mistrzostwach Świata miała 105 lat. Ja akurat mieszczę się w przedziale od 50 do 55 lat. Wcześniej uprawiałam pływanie, później zajęłam się motosportem i przez 13 lat jeździłam w wyścigach samochodowych. Muszę się pochwalić, bo jako jedyna kobieta zdobyłam 7 tytułów Mistrza Polski. Jednak z uwagi na to, że do wyścigów samochodowych weszło już drugie pokolenie, czyli mój syn, wróciłam do mojej pierwszej miłości życia, czyli do pływania. Ponieważ żyjemy w Szczecinie - kolebce długiego dystansu ze znanym trenerem Mirosławem Drozdem, który jest bardzo wymagającym trenerem, z Hanią ciężko pracujemy.
Pani Małgorzata przygotowuje się do Mistrzostw Europy Mastersów, a jakie są twoje plany?
HB - Szlifuję formę przed próbą przepłynięcia kanału Catelina. To trasa, którą nie pokonała jeszcze żadna Polka. Kanał Catalina należy do Korony Oceanów i zwany jest kanałem La Manche Ameryki. Do pokonania będzie 34 km w zimnych wodach Pacyfiku. Projekt nosi nazwę Polska Przeprawa Stulecia i ma charakter charytatywny. Akcja promuje zbiórkę środków na leczenie i rehabilitację Ignasia Pianko, małego chłopca z zespołem wad genetycznych, autyzmem i guzem mózgu, który mierzy się z wyzwaniami dnia codziennego.
Stoi przed tobą szansa, być tą jedyną Polką.
HB - Tak, to prawda. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że to bardzo trudne zadanie. Oprócz zdradliwych, zimnych prądów, są tam prawdopodobnie rekiny. Mam nadzieję, że nie dojdzie do spotkania z żarłaczem.
Jak długo pozostaniesz w wodzie praktycznie bez żadnej ochrony?
HB - Przewidujemy, że pokonanie dystansu zajmie mi od 8 do 10 godzin. Jest to jednak uzależnione od prądów i wiatru.
Czy strój, w którym będziesz płynęła uszyty jest z jakiegoś specjalnego materiału?
HB - Nie. To jednoczęściowy strój jakiego używam na basenie. Możemy jedynie posmarować ciało specjalnymi mieszankami z lanoliną, zabezpieczającą ciało przed szybką utratą ciepła i otarciami. Podczas całego dystansu nie można dotknąć łodzi asekuracyjnej, a pożywienie dostarczane jest nam specjalną rurką na wysięgniku.
Czy czarnkowski basen jest obiektem odpowiednim do trenowania przed tak poważnymi wyzwaniami?
HB, MS - To doskonały obiekt do treningów. Z naszych informacji wynika, że w Polsce są tylko dwa takie obiekty. Nam przypadł do gustu Czarnków i tu czujemy się doskonale. Woda jest czyściutka, słońce i świeże powietrze stwarzają doskonałe warunki. Nie możemy nie wspomnieć o obsłudze, bo jest po prostu przemiła. Korzystając więc ze sposobności chciałyśmy podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, aby nam umilić pobyt w Czarnkowie. A wracając do basenu możemy powiedzieć tylko jedno. To prawdziwa perełka.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia zarówno na Mistrzostwach Europy jak i kanale Caterina.
Marek Ambicki