SYBIRAK Z WIZYTĄ U SENIORÓW
Dnia 19 października czarnkowscy seniorzy z "Klubu Seniora" działającego przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej gościli na spotkaniu przy kawie i herbacie Aleksandra Wierbila, sybiraka, autora wielu książek, w których opisuje swoje wspomnienia z pobytu na Syberii.
Aleksander Wierbil urodził się 12 lipca 1931 roku na Litwie w rodzinie państwa Dowgiałło. Po śmierci rodziców trafił do domu dziecka w Wilnie i stracił kontakt z pięciorgiem rodzeństwa. Nazwisko Wierbil otrzymał od rodziny, która wzięła chłopca do pomocy w gospodarstwie. W 1949 roku, za niechęć wstąpienia do kołchozu, wraz z rodziną swojego gospodarza został deportowany na Syberię w pobliże miasta Usole nad Angarą, niedaleko Irkucka. Wysiedlonych zmuszono do podpisania dokumentu mówiącego, że wyjechali dobrowolnie na wieczyste użytkowanie ugoru. Z tego okropnego okresu sybirak pamięta głównie strach i głód. Po powrocie z Syberii pan Aleksander trafił do Jastrzębia, gdzie po mimo uszkodzonej ręki został zakwalifikowany do pracy w kopalni. W 1973 roku na festynie wylosował małego fiata, co odmieniło jego życie. Postanowił sprzedać auto, a za zgromadzone pieniądze kupił biały domek w Bukowcu gm. Czarnków, gdzie mieszka do dzisiaj.
Bogaty życiorys sybiraka był dla zgromadzonych seniorów wspaniałą, żywą lekcją historii. Po mimo podeszłego wieku pan Aleksander cieszy się doskonałą pamięcią, ciekawie opowiada i wszystko co mówi potwierdza zgromadzonymi dokumentami, wycinkami z gazet oraz fotografiami. Swoje tragiczne losy i pobyt na Syberii opisuje w książkach „Wspomnienia Sybiraka” , „Sybirska Odyseja”, „Sybiracy z Wileńszczyzny dawniej i dziś" oraz „W stronę Syberii".
Dwugodzinne spotkanie przebiegło w atmosferze skupienia, a seniorzy słuchali wspomnień sybiraka z zapartym tchem. Chętnie zadawali pytania i dzielili się swoją wiedzą o losach sybiraków. Bogaty życiorys pana Aleksandra nie pozwolił wyczerpać wszystkich wątków i historii, dlatego już dziś seniorzy zaprosili Pana Aleksandra na kolejne spotkanie.
MOPS Czarnków