"KORNELÓWKA" W GÓRACH
"Witajcie kochane góry, o witaj droga ma rzeko, i oto jestem znów z wami, a byłem tak daleko". Tym cytatem Kazimierza Przerwy - Tetmajera nauczyciele Marzena Szcześniak i Piotr Mielcarek przywitali uczniów pozalekcyjnego Koła Turystyczno - Krajoznawczego przy Zespole Szkół Specjalnych w Gębicach wjeżdżając do Karpacza - miasteczka położonego u stóp pięknych Karkonoszy.
Już od kilku tygodni niebo karmi nas dużymi ilościami witaminy D w postaci promieni słonecznych. Jest taka niepisana tradycja, że pod koniec każdego roku szkolnego uczniowie wyjeżdżają na różnego rodzaju wycieczki turystyczno - krajoznawcze, pikniki i zielone szkoły. Nie inaczej było i tym razem, kiedy to członkowie Koła Turystyczno - Krajoznawczego wybrali się wraz ze swoimi opiekunami na dwudniową wycieczkę do Karpacza. Ten ciekawy wyjazd odbył się w dniach 1 i 2 czerwca 2019 r, w słoneczny i upalny wręcz weekend. Opiekunowie Koła postanowili, że tym razem uczniowie zobaczą jedną z piękniejszych części naszego kraju - Karpacz i część Karkonoszy. Wyjazd szkolnym busem na Dolny Śląsk rozpoczął się o godzinie szóstej trzydzieści w sobotę spod szkoły w Gębicach, gdzie po kolei wsiadali wszyscy jego uczestnicy: Sylwia Jankowska, Weronika Stolarczyk, Kinga Chmura, Szymon Stokłos, Szymon Kolasa, Piotr Nowak i Marek Nawrot. Gdy około godziny dwunastej wycieczka dojechała na miejsce noclegowe, grupa mogła rozpakować się i odpocząć.
Pierwszym punktem zwiedzania był XII-wieczny kościół "Wang" położony nieopodal pensjonatu. Ten wspaniały, drewniany zabytek z Norwegii zrobił duże wrażenie na młodzieży i pozostawił w ich pamięci ciekawe przeżycia obcowania ze skandynawską kulturą i architekturą sakralną. Następnie grupa udała się do centrum Karpacza, gdzie mogła zwiedzić główną ulicę miasteczka (m.in. deptak, na którym znajduje się aleja gwiazd polskiego himalaizmu), zobaczyła stok narciarski "Kolorowa" oraz dokonała zakupu pamiątek z tego ciekawego niewątpliwie miejsca. Potem wszyscy udali się na pożywny obiad do restauracji "Baca", a następnie na deser w postaci lodów. Po powrocie do pensjonatu młodzież i jej opiekunowie mogli znowu odpocząć, spoglądając raz po raz na szczyt Śnieżki - najwyższej góry tego pasma, która była widoczna z okien noclegowni na ulicy Karkonoskiej.
Następnego dnia, w niedzielę po śniadaniu, wszyscy wybrali się w góry (a konkretnie do schronisk: "Strzecha Akademicka" i "Samotnia"), najpierw żółtym, a potem zielonym szlakiem. Niestety, kondycja fizyczna u niektórych uczniów okazała się zbyt słaba, aby dojść do celu i już po godzinie od startu spod pensjonatu trójka z nich musiała zawrócić w dół z jednym z opiekunów. Aby jednak nie przerywać górskiej wycieczki reszta grupy poszła dalej. Gdy wszyscy spotkali się ponownie, "górska" część grupy opowiedziała tej "nizinnej" o wrażeniach z kilkugodzinnego pobytu na szlaku oraz pokazała zdjęcia z tego przemiłego spaceru. Po krótkim odpoczynku w pensjonacie i zjedzeniu mięsnego posiłku w postaci obiadu, grupa wycieczkowiczów zapakowała walizki do szkolnego busa i wyruszyła w drogę powrotną do domu. Po kolejnych sześciu godzinach w upale i kilku przystankach na trasie, wszyscy szczęśliwie dotarli do domów. Wycieczka zakończyła się w niedzielę o godzinie 20.00.
W tym miejscu organizatorzy chcieliby serdecznie podziękować sponsorom, bez których ten wyjazd zapewne by się nie odbył: Stowarzyszenie "Kociołki" z Sarbki, Sklep sportowo-rowerowy Bogdan i Tomasz Prellwitz z Czarnkowa oraz sołtys wsi Gębice Janusz Wielgosz.
Piotr Mielcarek
