TRUDNY ROK SZKOLNY 2019-2020
Ponad 1700 absolwentów szkół podstawowych i gimnazjów od września rozpocznie naukę w szkołach średnich. Licea, szkoły branżowe czy szkoły kształcące techników będą miały trudne zadanie, polegające na organizacji klas w taki sposób, by przyjąć zarówno uczniów kończących gimnazjum, jak i tych po podstawówce. Zmiany nie ominą również innych jednostek powiatowych, jak chociażby Młodzieżowego Domu Kultury w Trzciance.
Zmiany w szkołach
We wszystkich z siedmiu szkół ponadgimnazjalnych, prowadzonych przez powiat, w związku z kolejną zmianą w systemie edukacji, konieczne będą mniejsze lub większe zmiany. Mówił o tym podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Ryszard Jabłonowski, naczelnik Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Czarnkowie. -
Obecny rok jest rokiem, w którym musieliśmy przygotować się na przyjęcie absolwentów dwóch typów szkół, po raz ostatni absolwentów szkół gimnazjalnych i po raz pierwszy absolwentów szkół podstawowych. W każdym z nich liczba absolwentów jest porównywalna do pojedynczych roczników ostatnich lat i oscyluje w przedziale od 860-890 absolwentów. Zdecydowana większość absolwentów, bo ponad 70 % będzie kontynuować naukę w szkołach prowadzonych przez powiat. Nadchodzący rok będzie się jednak różnił od lat wcześniejszych, ze względu na wspomnianą już konieczność dostosowania trybu kształcenia do konkretnego absolwenta, w oparciu o rodzaj ukończonej szkoły. Absolwenci szkół gimnazjalnych i podstawowych mogli złożyć w tym roku podania do dowolnej liczby szkół. Jedyne ograniczenie stanowiła podbudowa szkoły, tzn. absolwenci szkół podstawowych mogli wybierać w 4-letnich liceach, w zawodach kształconych w 5-letnich technikach i 3-letnich szkołach branżowych, natomiast absolwenci szkół gimnazjalnych: w 3-letnich liceach, 4-letnich technikach i 3-letniej szkole branżowej. Funkcjonowanie dwóch różnych trybach kształcenia to dla szkół spory problem. -
Utrudnieniem w przyjmowanych rozwiązaniach edukacyjnych jest brak możliwości łączenia kształcenia uczniów z poszczególnych typów na tych samych przedmiotach ogólnokształcących. Jedynie w przypadku kształcenia zawodowego będzie możliwe łączenie uczniów w grupy między oddziałowe w zakresie edukacji określonych obszarów kształcenia, jednakże będzie to wymagało dużej elastyczności w organizacji kształcenia, opracowywanej przez dyrektorów szkół - wyjaśniał Ryszard Jabłonowski. Naczelnik Wydziału Edukacji przybliżył również radnym problem związany z rosnącymi brakami kadrowymi w zakresie kształcenia zawodowego oraz zmiany prawne w zakresie organizacji tego kształcenia.
Co dalej z MDK w Trzciance?
Młodzieżowy Dom Kultury to jednostka powiatowa, która od blisko 50 lat funkcjonuje w Trzciance. Jak można wyczytać na jej stronie internetowej "wyzwala pasje, zainteresowania i rozwija ciekawych ludzi". W poprzedniej kadencji Rady Powiatu MDK przeszedł swoisty renesans, o którym głośno mówią mieszkańcy Trzcianki, zwłaszcza rodzice dzieci, które uczęszczają na różne ciekawe zajęcia, które znalazły się w ofercie tej jednostki. W ostatnim czasie wokół sytuacji MDK powstało wiele niewiadomych, związanych z dalszym jego funkcjonowaniem. Sprawę poruszył na ostatniej sesji Tadeusz Teterus, radny powiatu i starosta w kadencji 2014 - 2018. Radny domagał się wyjaśnień związanych z podpisanym przez starostę Feliksa Łaszcza arkuszem organizacyjnym. Wspomniał również o kategorycznym sprzeciwie Rady Miejskiej Trzcianki w sprawie planowanego zmniejszenia nakładów finansowych na funkcjonowanie jednostki. -
Wierzę, że Pan Starosta i Zarząd pochylą się jeszcze w tym tygodniu nad tą decyzją, a arkusz organizacyjny powróci do poprzedniego stanu - mówił. W podobnym tonie wypowiedział się Włodzimierz Ignasiński, wiceprzewodniczący Rady Powiatu. Wspomniał on o trwających blisko 6 miesięcy negocjacjach z władzami Trzcianki, które nie przyniosły konkretnych propozycji zadowalających wszystkie strony. Wyraził również zaniepokojenie znacząco obniżonymi nakładami finansowymi na funkcjonowanie MDK. Starosta Feliks Łaszcz odniósł się to tych zarzutów, wyjaśniając że w kwestii dalszego funkcjonowania MDK w Trzciance rozważane były dwie opcje. Pierwsza zakładała, by Trzcianka przejęła MDK w swoje zasoby, ze znaczącą dopłatą ze strony powiatu, druga to pozostawienie MDK w strukturach powiatu, ale przy niższych nakładach na jego funkcjonowanie. -
Biorę pod uwagę przede wszystkim możliwości finansowe powiatu i zakres działania MDK. 89 procent działań dotyczy tylko i wyłącznie gminy trzcianeckiej i miasta Trzcianki. I nie ma w tym nic złego, a Powiat może to finansować na poziomie 400 - 500 tys. zł, ale jeśli uczęszczają na te zajęcia dzieci w wielu do lat 10 to nie jest to doprawdy zadanie powiatu. Należy też pamiętać o tym, że Młodzieżowy Dom Kultury nie jest jednostką kultury, a jednostką oświatową, podobnie jak pozostałe 7 jednostek w naszym powiecie. Nie może być tak, że jedna placówka jest traktowana inaczej niż pozostałe, podczas gdy te pozostałe właśnie cierpią na chroniczny brak w zakresie niezbędnych remontów. Te szkoły wymagają w tej chwili kilkuset tysięcy złotych, przeznaczonych na poprawę warunków kształcenia. Gdyby było nas stać na zaspokojenie w pełni potrzeb wszystkich jednostek, tego tematu by nie było - mówił Feliks Łaszcz. Zapewnił również, że ani Zarząd ani starosta nie podejmą decyzji wiążących, związanych ze zmianami w budżecie jednostki bez zgody Rady Powiatu. - Będziemy na ten temat na pewno jeszcze dyskutować. Myślę, że wszystko skończy się pozytywnie, ale w tej chwili przede wszystkim walczę o budżet - mówił starosta. Pełny zapis dyskusji dostępny jest online.
L. Wikieł
Starostwo Powiatowe w Czarnkowie
