XIX SALON WIELKOPOLSKI 2020
- posiedzenie jury
W minioną sobotę komisja konkursowa oceniła dzieła przysłane na tegoroczny Salon Wielkopolski. Prac było mniej niż w latach ubiegłych, dominowało malarstwo. Mniej, nie znaczy jednak gorzej, opiniowali jurorzy. Z nadesłanych 89. dzieł do prezentacji na wystawie zakwalifikowano 56. Wszystkie będzie można obejrzeć niebawem w sali wystawowej Muzeum Ziemi Czarnkowskiej.
Znamy już wyniki XIX edycji konkursu Salon Wielkopolski. Pandemiczna edycja nie rozczarowała. Prac było mniej, ale ich jakość niejednokrotnie zdumiewała pomysłowością i dojrzałością. Po wnikliwiej analizie komisja konkursowa pod przewodnictwem prof. Andrzeja Zdanowicza (Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu) dokonała wyboru. Grand Prix wystawy (Nagroda Marszałka Województwa Wielkopolskiego) otrzymała praca malarska Grzegorza Skrzypka z Dąbrowy Górniczej zatytułowana Lentilkowe Stado. Po dokonaniu ocen rozmawialiśmy z jurorami.
Prof. Andrzej Zdanowicz
Urodzony w 1960 roku w Poznaniu. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w V Pracowni Malarstwa. W 1985 roku otrzymał dyplom z wyróżnieniem w pracowni prof. Jana Świtki. Od 1986 do 2007 roku pracował jako asystent w IV Pracowni malarstwa prof. Norberta Skupniewicza. Od 2007 roku prowadzi IV Pracownię Malarstwa w UAP.
Jakie są Pana wrażenia po ocenie przysłanych na Salon prac?
- Jestem pierwszy raz jurorem na czarnkowskim Salonie. Trudno więc jest mi ocenić poziom prac przysłanych w tym roku. Ze słyszenia wiem jednak, jak wyglądało to w poprzednich latach. I na tej podstawie oraz w konfrontacji z pracami na podobnych, krajowych wystawach, mogę powiedzieć, że przysłane prace reprezentują naprawdę niezły poziom. Cieszy różnorodność technik malarskich podjętych tematów oraz stylów. Pokazano, oprócz malarstwa, także grafikę oraz fotografię. Najwięcej jest malarstwa, mniej rzeźby. Prac, jak się dowiedziałem, jest o mniej więcej połowę mniej niż w poprzednich latach. Jako jurorzy mieliśmy więc ułatwione zadanie, choć wybierać było w czym. Do konsensusu doszliśmy łatwo, szybko i przyjemnie. Co do pierwszej nagrody byliśmy wszyscy zgodni, co nieczęsto się zdarza na tego typu konkursach.
Jakie są kryteria oceny prac artystycznych?
- Ocena sztuki to złożona materia. Sam jestem artystą malarzem i z tego powodu jest mi łatwiej zauważyć myśli oraz potencjał innego artysty. Szukamy w ocenianych dziełach pomysłu, nowatorstwa, a także kunsztu i dojrzałości warsztatu artysty. Końcowa ocena to efekt zbieżności wyrazu tych wszystkich cech. Ważny jest przekaz oraz idea zawarta w dziele, które oceniamy. W ocenie, którą dziś zakończyliśmy, jurorzy byli wyjątkowo jednomyślni. W kategorii Grand Prix byliśmy zgodni.
Czy pandemia bardzo przeszkadza artystom?
- W związku z tym, że pracuję na uczelni kształcącej artystów, mogę powiedzieć, że na pewno jest inaczej. Pracujemy online z użyciem komputerów. Studenci tworzą, pokazują swoje prace w specjalnych folderach, a my je oceniamy. Oczywiście co jakiś czas spotykamy się w małych grupach, ponieważ zdjęcia nie oddają wszystkich cech przygotowywanych zadań. W pracy artystycznej nie da się uniknąć kontaktów bezpośrednich. Można je jedynie rozsądnie ograniczać. Przysłane prace zostały ocenione. Jest to na pewno dla uczestników ważne wydarzenie.
Mariola Przymuszała
- wiceprezes Zarządu Krajowego Związku Artystów Plastyków
W tym roku z uwagi na pandemię na Salon wpłynęło mniej prac niż w latach ubiegłych. Uwagę zwraca jednak duża różnorodność prac. Mamy malarstwo realistyczne, abstrakcyjne, fotografię, ceramikę, tkaninę i nawet jedną rzeźbę. Jest więc z czego wybierać i oceniać. Poziom przysłanych prac jest na tyle wysoki, że warto kontynuować Salon Wielkopolski w przyszłości. Pomimo, że kilkanaście prac się nie zakwalifikowało, to pozostałe są warte pokazania, a część wyróżnienia nagrodami. Taki przegląd daje artystom możliwość pokazania swoich prac oraz ich konfrontacji z innymi. Czarnkowski Salon jest już znany w Polsce. Ten rok jest specyficzny, naznaczony piętnem koronawirusa. Najbardziej podobało nam się malarstwo klasyczne, optymistyczne. Taka też była nagroda Grand Prix. To obraz przedstawiający zwierzęta w słonecznych, ciepłych barwach. Obraz bez oznak pesymizmu, niebanalny i ujmujący empatią autora do świata.
Olga Urban
Departament Kultury UM
Jestem na Salonie Wielkopolskim w Czarnkowie drugi raz. Bardzo odpowiada mi formuła tego konkursu. Takie lokalne inicjatywy są bardzo cenne. Tym bardziej, kiedy emanują na całą Polskę. Przysłane w tym roku prace są bardzo ciekawe. staraliśmy się w dzisiejszych "ciemnych czasach" wybrać do nagród coś optymistycznego. Taki przekaz ma nagroda Grand Prix. Ten obraz jest nadzieją na przyszłość. Pozostałe prace są też interesujące. Jest ich dużo mniej, ale wybór był w tym roku trudniejszy, bo mniej wcale nie znaczy gorzej.
Formuła otwarcia tegorocznego XIX Salonu Wielkopolskiego i wręczania nagród laureatom uzależniona jest od przebiegu pandemii koronawirusa. Decyzja zapadnie na początku listopada.
Piotr Keil
Grand Prix -
Grzegorz Skrzypek z Dąbrowy Górniczej -
Lentilkowe stado
I nagroda -
Danuta Bober ze Stęszewa -
Torfowisko o zachodzie słońca, Nenufary nad stawem
II nagroda -
Andrzej Hamera -
Różowa rapsodia
III nagroda -
Ewa Rudnicka z Piły -
Na trawie
Nagroda ZASP -
Danuta Grabowska z Piły -
Foto Bruk
Zakwalifikowani na XIX Salon Wielkopolski 2020
Barbara Aleksanderska - Zielona Góra,
Barwy światła
Bożena Andrzejewska - Piła,
Samotność, Łzy poranka
Danuta Bober, Stęszew -
Torfowisko o zachodzie słońca, Nenufary nad stawem
Małgorzata Borsukiewicz - Piła,
Egzystencja
Adam Czech - Gliwice,
Roczniki Listopad. Wspomnienie Czarnkowa, Roczniki - Wrzesień
Dominika Florek - Czarnków,
Nocą
Maria Frankowska - Czarnków,
Puls płótna, Metropolia
Ewa Gbiorczyk - Poznań,
Niewolne ptaki I - protest przeciw homofobii, Niewolne ptaki II - protest przeciw zakazowi wolności słowa
Andrzej Gniotowski - Środa Wlkp.,
Wyścig, Kolekcjoner, Dajcie nam spokój
Danuta Grabowska - Piła,
Co powie las 1, 2, Foto-Bruk
Andrzej Hamera - Plewiska,
Różowa rapsodia
Wanda Jędrzejewska - Suchy Las,
Skojarzenia I, II, III
Mariola Kalicka - Poznań,
Kruki czy wrony (tryptyk)
Daria Kowalczyk - Cieszyn,
Mendelsunda, Nicość
Urszula Król - Piła,
Natura
Wacław Kubski - Piła,
Rębajło, Bomba
Mariusz Kula - Opole,
Kraków, widok na kamienice Ohrensteina, Gdańsk, widok na stary Ratusz, Bielsko-Biała widok na Ratusz
Mirosław Małecki - Leszno,
Pragnienie wolności
Jolanta Markowicz - Niedary,
Feniks
Wojciech Ościk - Piła,
Ulica, Bluesman
Irena Paliwoda - Piła,
Wejście
Marianna Plenzler - Poznań,
Wiosna
Elżbieta Ponińska - Międzychód,
Drzewo
Anna Rozmuska - Dominowo,
Cykl Las I Drzewo
Ewa Rudnicka - Piła,
Pandemia, Na tratwie
Krystyna Ruminkiewicz - Konin,
Pandora, Rozedrgana
Antoni Rut - Poznań,
Rytmy światów II, III, IV
Grzegorz Skrzypek - Dąbrowa Górnicza,
Lentilkowe stado
Wacław Stępyra - Piła,
Wodny Kosmos, Bodaki
Sylwia Katarzyna Stodolna - Kołątajew,
Jesienny wiatr
Maria Szymańska - Mogilno,
Madonna gdańska, Madonna z dzieckiem
Iwona Widawska-Kubska - Piła,
Pasibrzuch III
Dominik Woźniak - Kolonia Szczercowska,
Bezsenna II, W młodzieńczym wieku