NADAL CHODZIMY NA POKAZY


Choć temat jest bardzo znany i dość często poruszany przez rzecznika, to nadal wielu konsumentów korzysta z zaproszeń na spotkania, które odbywają się w hotelach, restauracjach, nawet w czasie koronawirusa. Czynimy to w przekonaniu, że trafiliśmy na super okazję, gdyż obiecują nam w zamian za przybycie bezpłatne badania, darmowy prezent lub voucher na pobyt w określonym ośrodku lub hotelu. Osobiście doświadczyłem tego procederu, gdyż wiele razy dzwoniono do mnie z zaproszeniem na spotkanie w Czarnkowie czy Pile i kuszony byłem otrzymaniem m.in. generatora ozonu, materaca wełnianego, maty masującej, robota kuchennego, laptopa, wyciskarki do owoców czy wiertarki udarowej.

Wiele sygnałów o nieprawidłowościach wpływa do biura rzecznika, gdzie konsumenci opisują, że zostali wprowadzani w błąd co do celu spotkania, jak i nie otrzymywali obiecanych prezentów, które miały być za darmo. Ostatnio otrzymałem sprawę pana Sebastiana, który opisał, jak wyglądała proces rekrutacji uczestników na pokaz i późniejszy problem z odstąpieniem od umowy: Zadzwonił do mnie telefon, a w słuchawce przemiła Pani mówi: "Dzwonię z informacją, że będzie Pan miał do odebrania robot sprzątający w ramach akcji "noworoczne rabaty". Nic Pan na miejscu nie płaci, nic nie podpisuje, odbiór nagrody jest bez zobowiązań, tylko potrzebuje Pana imię. Po rezerwacji więcej do Pana nie dzwonię i nie przeszkadzam." Po podaniu moich danych na drugi dzień otrzymałem kolejny telefon z przypomnieniem: "kontaktuje się w ramach akcji świąteczne rabaty i chciałam przypomnieć o jutrzejszym odbiorze bonów oraz odkurzacza automatycznego. Ja jestem organizatorem tego spotkania i moje spotkanie jest czysto reklamowe, nie będzie żadnych garnków, materacy czy foteli i nie będę zachęcała do zakupów. To będzie reklama polskich marek." Na moje pytanie jakie to marki? Usłyszałem, że "niestety nie mogę podać nazwy marki przez telefon. To jest polska marka, polski producent, a wszystkiego dowie się Pan na spotkaniu. Nad przebiegiem tego spotkania będzie czuwać komisja do spraw reklamy. Pan nic nie podpisuje, ja nie pobieram żadnych danych i nie musi Pan brać portfela, bo nic Panu nie sprzedaje. Tylko dokument ze zdjęciem, abym miała pewność, że Pan jako mój gość honorowy się pojawił. Gdy zapytałem o wartość nagrody - usłyszałem, że Pani nie zna wartości urządzenia. Ostatecznie poszedłem na spotkanie w Czarnkowie i kupiłem produkty o łącznej wartości 9.900,00 zł. Nie wiem jak mnie namówili.

Przypominam, gdy już się udamy na takie spotkanie i kupimy cudowny produkt, to mamy prawo do odstąpienia od umowy bez podawania przyczyny w terminie 14 dni. Przede wszystkim nie dzwońmy do firmy, że chcemy odstąpić od umowy, gdyż często przedstawiciele będą się starać przekonać, że dokonaliśmy słusznego zakupu lub ostatecznie wskażą, że: "nie ma kierownika, a jedynie on może podjąć jakąkolwiek decyzję i na pewno się z nami skontaktuje w dniu jutrzejszym", a następnie okazuje się, że termin 14 dni minął i nie możemy odstąpić od umowy. Najbezpieczniej jest wysłać oświadczenie o odstąpieniu na wskazany adres w umowie. Tak też uczynił konsument, wysłał oświadczenie o odstąpieniu od umowy, jednak nie otrzymał zwrotu wszystkiego i wystąpił z prośbą o pomoc do rzecznika.

Zwracam uwagę, że na pokazach przedsiębiorcy wprowadzają w błąd również co do faktycznej ceny produktu. Sprzedaż przedstawiana jest podczas pokazu przedstawicieli jako wyjątkowa okazja, podczas gdy to ich standardowa cena. Prezenty miały być z "wyższej półki", np. ekspres do kawy, wielofunkcyjny robot kuchenny, odkurzacz parowy, a w rzeczywistości upominki okazują się skromniejsze od zapowiadanych, np. zwykły mikser lub zestaw noży czy krem.

W przypadku, gdy zawarliśmy już taką umowę i mamy problem z odzyskaniem wpłaconych pieniędzy za zakupione produkty na spotkaniu, pomimo odesłania oświadczenia o odstąpieniu od umowy oraz towaru, rzecznik może podjąć interwencję i pomóc w tego rodzaju sprawach. Tak było właśnie w przypadku pana Sebastiana, po interwencji przedsiębiorca oddał wszystkie pieniądze. Podkreślenia wymaga, że po odstąpieniu od umowy przez nas, umowę taką uważa się za niezawartą, dlatego strony mają obowiązek zwrotu świadczeń. Zwrot ten powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni.

Podkreślam, że takie sprawy nie zawsze mają szczęśliwy finał, bezpieczniej jest nie uczęszczać na takie spotkania i nie podawać danych osobowych przez telefon konsultantowi. Gdy okaże się, że na pokazie musimy coś podpisać, nigdy tego nie róbmy przed zapoznaniem się z treścią umowy. Bezpieczniej jest poprosić o dokumenty i zapoznać się z nimi w domu, aby ocenić, jakie jest ryzyko związane z taką umową. Nie podejmujmy zbyt szybko i pochopnie decyzji. Mamy prawo do rzetelnej informacji na temat oferowanych produktów. Dopytujmy o ich właściwości i nie dajmy sobie wmówić, że musimy kupić dziś i teraz, gdyż później nie będziemy mieli takiej okazji. Uważajmy również przy płatności na raty. Warto zweryfikować, czy nie ma ukrytych dodatkowych kosztów. Na koniec przypominam, że gdy nie będziemy wiedzieli, jakie mamy prawa lub jak napisać oświadczenie o odstąpieniu od umowy, zawsze można uzyskać bezpłatną pomoc u Powiatowego Rzecznika Konsumentów.
Miłosz Niedźwiecki
Powiatowy Rzecznik Konsumentów
tel. 660 753 160, e-mail: prk@pct.powiat.pl

Redakcja Czarnkow.INFO: 64-700 Czarnków, os. Parkowe 21/37, tel/fax 600 545 261, czarnkow.info@onet.pl
© Marcin MaÅ‚ecki Jacek Dutkiewicz 2004-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.