Czarnkow.INFO - Internetowy Serwis Informacyjny
    Strona główna     Urzędy     Kultura i atrakcje     W mieście     Archiwum
Dzisiaj jest: 8 maja 2024, środa.  Imieniny: Eryka, Kornela, Lizy, Marka, Stanisława



free counters


BEZ KULTURY SIĘ NIE DA...



Jako że zbliża się moment podsumowania pierwszej części eksperymentalnego projektu, który Fundacja "Gębiczyn" realizuje od sierpnia ubiegłego roku do kwietnia tego roku na zlecenie Gminnego Centrum Usług Społecznych, wypada podzielić się tym, co udało się dotąd zrealizować. Projekt "Centrum Usług Społecznych" w Gminie Czarnków jest współfinansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego, w ramach Programu Operacyjnego "Wiedza, Edukacja, Rozwój", z którego zasadami i możliwościami zapoznawały się wszystkie gminne fundacje, stowarzyszenia czy koła gospodyń, w ramach szkoleń i spotkań. A potem już było pisanie wniosków, budżet i działania.

"Żyjmy z Kulturą - Zdrowo, Ciekawie i Wesoło!"
Z takim hasłem postanowiliśmy w roku ubiegłym utworzyć z inicjatywy pani wójt i jednocześnie dyrektor CUS-u Mobilne Kluby Seniora w czterech miejscowościach: Jędrzejewie, Sarbi, Hucie i Romanowie. Wisienkami na torcie miały być organizowane przez naszą Fundację wydarzenia kulturalne, czyli koncerty i wystawy dla lokalnej społeczności. Nikt z nas nie przewidział, że od lutego bieżącego roku słowo "wesoło" straci swoją barwę.

Pierwsze koty, za płoty...
Warsztaty Kulinarne pt.: "Gotuj z Gruzinem" połączone z wystawą przepięknych fotogramów autorstwa Teresy Zozuli i Jacka Gruszkiewicza pt. "Gruzińskie Klimaty" okazały się wydarzeniem już w momencie zapisu chętnych. Charyzmatyczny Gagik Grigoryan stał się idolem wszystkich uczestników warsztatów. Gotował i opowiadał piękną polszczyzną o kulturze gruzińskiej. Wszystkich oczarował, nie mówiąc o smakowaniu warsztatowych potraw w trzech miejscach: WDK w Jędrzejewie, sali wiejskiej w Sarbi i CPKiIS w Gębiczynie. Kultura stołu gruzińskiego korespondowała z wernisażem wystawy polskiej. I oto chodziło! To jeszcze nie koniec, bo planujemy zorganizować w tym roku, we współpracy z Miejskim Centrum Kultury, Dni Kultury Gruzińskiej. Będzie też Gagik. Dziewczyny w każdym wieku cieszcie się!

Nowy skrót MKS
Do naszych fundacyjnych skrótów: CPKiIS /Centrum Praktyk Kulturalnych i Integracji Społecznej, CIS /Centrum Integracji Społecznej/ dołączył MKS /Mobilny Klub Seniora/ i ma się dobrze, zarówno na plakatach, jak i w swoich środowiskach. Udało nam się pozyskać do współpracy z seniorami, w czterech miejscowościach gminy, świetnych instruktorów o szerokich horyzontach, ciekawych osobowościach i umiejętnościach. Zaproponowaliśmy czterem grupom seniorów (łącznie 43 osobom) cztery tematy zajęć z czterema instruktorami pracującymi mobilnie z każdą z grup w kolejnych tygodniach, czyli 4 miejscowości i 4 warsztaty. Jako że Fundacja "Gębiczyn" zgodnie ze statutem zajmuje się edukacją kulturalną oraz działaniami prospołecznymi, socjalnymi i prozdrowotnymi, wybraliśmy tematy, które mieszczą się w tych zadaniach.

Instruktorzy z sercem na dłoni
Wiadomo, że taniec to dobra terapia dla ducha i ciała, czyli taniec na zdrowie z dietą-cud, na luzie i kolorowo! Po prostu "Taneczna Rekreacja" pod kierunkiem pedagożki specjalnej, choreografki, psychodietetyczki, m.in. prowadzącej Pilski Teatr Tańca z tancerzami o nienormatywnym ruchu, która przekracza bariery niepełnosprawności u każdego. Ewa Pierzgalska z zamiłowania biega w maratonach, a prywatnie jest żoną Tomka i mamą Antka. Uff! Nieokiełznana! Zajęcia z tańca to według niej przede wszystkim relaks i odprężenie. Naszym seniorom chce pomóc w odbudowywaniu kondycji fizycznej, ale też usprawniać pamięć, np. poprzez liczenie i zapamiętywanie kroków i sekwencji ruchu. Słuchanie muzyki z różnych stron świata, na przykład filmowej czy klasycznej w nowoczesnej aranżacji, otwiera uczestników Klubu na kulturę w szerszym tego słowa znaczeniu. Ewa proponuje taniec w kole, który jest w zasadzie programem integracyjnym, taniec z elementami ćwiczeń fizycznych i usprawniających ogólną sprawność ruchową, w tym tzw. motorykę małą, czyli poprawienie jakości ruchu dłoni. Ewa pokochała swoich seniorów. Mówi, że każda grupa jest inna. Jedni mają ogromną potrzebę interpretacji, rozmowy, po prostu bycia ze sobą, inni oddają się w stu procentach terapii tanecznej, czerpią radość z zajęć, pozyskując w zamian uczucie błogostanu. Jeszcze inni są po prostu zadaniowi, energetyczni i kreatywni.

"Terapia Narracyjna" została zaproponowana jako temat zajęć, bo przecież życie jest opowieścią, znamy przysłowie "baju, baju, będziesz w raju", a poza tym seniorki lubią pogadać, na dodatek warto sobie przypominać, że bez poczucia humoru jesteśmy bezradni. Wie o tym Lidia Albin - instruktorka teatralna, magister wychowania fizycznego i geografii. Jej zainteresowania to muzyka, teatr i podróże, również te w głąb siebie. Po prostu "Życie" przez duże "Ż". Po zajęciach zapoznawczych, czyli rozmowach o życiu, Lidka prowadziła zajęcia pielęgnujące dobre samopoczucie, w tym dbałość o nasze "wewnętrzne dziecko", opowieści terapeutyczne z tworzeniem różnych zakończeń, pytania: co dalej z nowoczesną technologią i... wnukami, czy wreszcie: jak kontrolować emocje, których nie brakuje? Udało się też namówić dwie grupy do podjęcia wyzwania teatralnego i przygotowania mini spektaklu opartego na sztuce teatralnej "Klimakterium 2" pod tytułem: "Globalne ocieplenie klimatu". Wszyscy seniorzy potrzebują spotkań, jedni tylko towarzysko, inni szybciej się nudzą, jeszcze inni nie lubią ćwiczeń fizycznych, bo wolą rękodzieło. Lidka już myśli o tym co dalej, tak żeby uszczęśliwić wszystkich. Bardzo ujmuje ją to, że seniorzy, a raczej seniorki, bo mężczyzn jest jak na lekarstwo, bardzo się wspierają, wzajemnie troszczą się o siebie i nie zauważyła typowego plotkowania. Jako wuefistka marzy o ćwiczeniach prozdrowotnych, które wpłyną na dobre samopoczucie wszystkich osób starszych - są niezbędne w każdym wieku.

"Sztuka Pozowania" to kolejny temat zajęć prowadzonych przez Tomasza Pierzgalskiego, absolwenta Wydziału Ekonomii - kierunek: informatyka, obecnie kończącego studia podyplomowe na kierunku fotografia, prywatnie męża Ewy. Mobilny Klub Seniora jest, według niego, bardzo ciekawym pomysłem i uważa, że poza realizacją założonych programów zajęć, istotnym wydaje się socjalizacja i wymiar interpersonalny. Zresztą uczestnicy często podnoszą te elementy jako motywację do uczestnictwa w MKS. W czasie dotychczasowych zajęć z fotografii, kiedy sami są modelami, muszą przekroczyć dwie bariery: skrępowanie przed obiektywem, ale też skrępowanie przed grupą. Tomasz zwraca uwagę na tzw. jednostki silne, wskazujące na to, czy zajęcia lub pomysł na nie podoba się całej grupie. Odnalezienie porozumienia z takimi osobami daje gwarancję przeprowadzenia dobrych zajęć. Tomasz uważa, że należy poprzeczkę podnosić wysoko, zwłaszcza tam, gdzie relacje międzyludzkie są słabsze, gdzie nie ma kół czy innych organizacji. Dowiaduje się o tym od uczestników, którzy dzielą się wspomnieniami i opowiadają swoje historie życiowe. Zajęcia z fotografii mają uświadomić seniorkom, że wiek nie ma znaczenia "Jeśli mam ochotę pozować do zdjęcia, to po prostu to robię. Chcę wystąpić przed obiektywem w ekstrawaganckim kapeluszu czy apaszce, to po prostu to robię. Nie ma znaczenia czy mam jedną czy dwie zmarszczki więcej. Jeśli chcę dobrze wyglądać na zdjęciu, to tak wyglądam." Uczestnicy poznali oczywiście kilka podstawowych technik, jak poprawić swój wizerunek na zdjęciu, ale przy okazji uświadomili sobie, że fotografia niestety ma pewne ograniczenia, wynikające ze spłaszczenia obrazu do dwóch wymiarów i to może sprawiać, że mniej lub bardziej podobamy się sobie. Tomasz uważa, że uczestnicy po zajęciach rozumieją już, że fotografia portretowa to nie tylko zamrożenie obrazu w kadrze, ale to przekazanie emocji i bagażu doświadczeń, które każdy człowiek nosi ze sobą. Tomasz zauważa, podobnie jak inni instruktorzy, że jedni uczestnicy wykazują ogromne zainteresowanie, aktywność i ciekawość, chęć rozwoju i zdobywania wiedzy, a inni podchodzą bardziej zadaniowo "Trzeba stanąć to stanę, trzeba zrobić zdjęcie to zrobię". Jeszcze inni traktują zajęcia jako powód do spędzania ze sobą czasu, co przecież jest również niezłą motywacją. "Czy nawet dla jednej osoby nie warto przebijać muru, który zastaje się przy pierwszym spotkaniu?" - pyta Tomek, którego wielbią wszystkie seniority. Dodam tylko, że piękno tych pań i jednego pana zainteresowani poznają na wernisażu wystawy portretów Tomasza Pierzgalskiego pod hasłem "Mój wiek - moim bogactwem" Mamy nadzieję, że pod koniec roku 2022 zrealizujemy wystawę autorstwa uczestniczek zajęć. Brawo Wy!

"Nordic walking" z instruktorem i czynnym zawodnikiem nordic walking, prowadzącym zajęcia NW w Goraju, wiceprezesem Stowarzyszenia Nordic Walking Lubasz, Krzysztofem Wieczorkiem to dopiero wyzwanie dla seniorów. Krzysztof powiada, że "MKS to idealne miejsce dla osób w jesieni życia, to miejsce, spotkań, warsztatów, zajęć. Przestrzeń o wymiarze społecznym, w którym seniorzy mogą się spotkać, wspólnie spędzić czas, nabywając nowych umiejętności oraz aktywności". Trzeba przyznać, że tę aktywność widać było w każdą środę w Romanowie Górnym, gdzie liczna grupa uczestników, maszerując z kijami, nie tylko budowała relacje towarzyskie, ale przede wszystkim (taka była koncepcja zajęć), uczyła się prawidłowej techniki nordic walking, poprawiając formę oraz odporność. Krzysztof podkreśla, że uczestnicy poprawili znacznie ogólną wydolność organizmu, zwiększając siłę ramion, obręczy barkowej, wytrzymałość, równowagę i koordynację ruchu. Wzmocnili znacznie układ kostny, mięśniowy, odpornościowy, krwionośny oraz ulubiony układ Krzysztofa, czyli "układ dobrego samopoczucia", o który zabiegają również wymienieni wcześniej instruktorzy. Krzysztof ma nadzieję, że taka forma aktywności jaką jest prozdrowotny nordic walking będzie kontynuowana.

Wasza korespondentka też tak uważa. Może w trzecim roku projektowym /2023/ pomaszerują dla zdrowia fizycznego i psychicznego wszyscy uczestnicy MKS, nie rezygnując z kultury i robótek ręcznych, które zaproponujemy w drugiej części Projektu pomiędzy majem a grudniem br. Ktoś niedawno mi powiedział, że może trzeba teraz zaproponować coś bardziej praktycznego. Jestem za, jeśli tylko znajdą się środki na kolejnych superinstruktorów. Wtedy do gimnastyki prozdrowotnej może dołączyć florystyka, kuchnia międzynarodowa, śpiewanie na sianie, robótki ręczne i kurs fotografowania. A kultura i sztuka? Nawet w czasie okrutnej wojny i ludobójstwa ludzie malują, śpiewają i grają. Kultura jest jak szczepionka przeciw obojętności, to wyobraźnia, która odróżnia nas od zwierząt, to pieśń, która pozwala wierzyć w zwycięstwo, to piękno nawet w najgorszych czasach, to niezależna myśl, która buduje przyszłość.

Nie tak dawno zorganizowaliśmy koncert lubianego piosenkarza Pawła Gołeckiego z towarzyszącymi instrumentalistami. Mili przyjaźni ludzie, którzy przyjechali do nas aż z Rabki i zaśpiewali w pełnej sali kina "Światowid" widzom z gminy Czarnków. Prostota, trochę góralskich klimatów i chemia z widzami, a chwilami łezka z oczu. W czasie pandemii i teraz w czasie wojny w Ukrainie odbywają się, ku pomocy, spektakle teatralne, koncerty, festiwale. Wszystkim, którzy pomagają, którzy korzystają z pomocy, chorym, rannym i zdrowym, żołnierzom i cywilom potrzebna jest choćby namiastka kultury.

Warto przypomnieć, że dzięki finansowemu wsparciu z CUS-u od sierpnia 2021 roku do stycznia 2022 roku działał jeden ośmioosobowy warsztat pielęgnacji zieleni Centrum Integracji Społecznej. Od stycznia doszło 7 osób, które realizują zadania zgodnie z ustawą o zatrudnieniu socjalnym. Jest to reintegracja zawodowa w dwóch warsztatach oraz reintegracja społeczna z pracownikiem socjalnym i psychologiem. Aktualnie uczestnicy prowadzą prace remontowe i hydrauliczne, przygotowując pomieszczenia w CPKiIS dla uchodźców z Ukrainy. Całościowo za realizację projektu Fundacji "Gębiczyn" odpowiedzialne są: Dorota Skucińska – prezes Fundacji i kierowniczka Centrum Integracji Społecznej, pedagożka resocjalizacji UAM, pracownik socjalny PWSZ, oligofrenopedagog GWSM, instruktorka ćwiczeń sprawnościowych. Posiada wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu projektów realizowanych przez Fundację oraz w rozliczaniu i sprawozdawczości projektów. W opisywanym Projekcie zaangażowana jest do obsługi administracyjnej. Alina Wawrzyniak - fundatorka i współzałożycielka Fundacji "Gębiczyn", pedagożka kultury UŁ, dziennikarka UAM, instruktorka teatralna, autorka scenariuszy, animatorka kultury, prowadząca warsztaty teatralne i plastyczne w ramach projektów dla dzieci i młodzieży szkolnej. W opisywanym Projekcie odpowiedzialna jest za koncepcję i prawidłową realizację zaprojektowanych zadań. W realizacji wybranych zadań uczestniczą pracownicy i wolontariusze Fundacji oraz instruktorzy i uczestnicy Centrum Integracji Społecznej. Dziękujemy za przyjaźń, pomoc i doradztwo pracownikom Centrum Usług Społecznych pod kierownictwem dyrektor Moniki Piotrowskiej. Dziękujemy Agnieszce Wiśniewskiej z Urzędu Gminy za komunikację z artystami, dziękujemy zawsze uśmiechniętej Sylwii Trafas - Pleszewskiej za komunikację z seniorami i instruktorami oraz realizację wielu zadań w terenie i w CIS-ie. Dziękujemy za serce i stałą gotowość do pomocy Miejskiemu Centrum Kultury z dyrektorem i wszystkimi pracownikami. Obydwie dziękujemy też wszystkim seniorom, którzy brali aktywnie udział w zajęciach i czekamy na ich inwencję w kolejnym Projekcie. Spotkamy się wszyscy 28 kwietnia br. w CPKiIS w Gębiczynie o godz. 17 na wernisażu wystawy portretów seniorów, które potem pojadą do Huty, Sarbi, Jędrzejewa i Romanowa Górnego. Podsumujemy pierwszą część naszego Projektu i z okazji 25 rocznicy działalności Fundacji "Gębiczyn" uczcimy pamięć prezesa Stefana, który przez 23 lata był naszym guru. O spotkaniu napiszemy już w maju, w tym o przygotowaniu miejsca w naszym Centrum dla wojennych matek z dziećmi. Sława Ukrainie.
/awa/

O serwisie  |   Dodaj do ulubionych  |   Ustaw jako startową  |   Miasto Czarnków  |   Miejskie Centrum Kultury
Redakcja Czarnkow.INFO: 64-700 Czarnków, os. Parkowe 21/37, tel/fax 600 545 261, czarnkow.info@onet.pl
© Marcin Małecki Jacek Dutkiewicz 2004-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.