"FIGLE MIGLE"
Choć zima już minęła, a coraz dłuższe i cieplejsze dni skłaniać będą do wypoczynku i rekreacji na świeżym powietrzu, to rodzice i opiekunowie dzieci nie tylko w czasie deszczu powinni pomyśleć o skorzystaniu z atrakcji nowo otwartej w Czarnkowie bawialni "Figle Migle".
Inauguracja przypadająca w prima aprilis mogła zwiastować żart, ale zupełnie poważnie godzinę po południu w budynku o kolorowych szybach przy ul. Sikorskiego 18 pojawili się pierwsi goście i zarazem recenzenci. Nowe, nieznane jeszcze miejsce wzbudzało ciekawość i fascynację. I nic w tym dziwnego, bo pachnące świeżością, różnorodne i kolorowe sprzęty zachęcają do zabawy. A jest w czym wybierać. Główną atrakcją jest dwupoziomowa konstrukcja zabawowa "małpi gaj", czyli labirynt różnorakich przeszkód i wyzwań do pokonania. Dzieci mają do dyspozycji dwie podwieszane plecione przeszkody typu "wiszący most" i jeden tunel, dwa mosty z półokrągłych paneli, skrzyżowane przeszkody z kulek na elastycznej taśmie, basen z kulkami, drewniany bujak montessori ze zjeżdżalnią i drabinką, dwie bliźniacze szybkie zjeżdżalnie oraz jedną ślimakową, do której prowadzą podwieszane przeszkody "zęby". W bawialni można również poczytać dzieciom bajki, dowiedzieć się jak wygląda rok w lesie albo tworzyć za pomocą kredek i papieru. Tak naprawdę sposoby wykorzystania zabawek odkryje dopiero dziecięca wyobraźnia.
Sala zabaw "Figle Migle" to miejsce, gdzie każde dziecko może fantastycznie się bawić, poznawać nowych znajomych i znaleźć ujście dla swojej nieokiełznanej energii. Natomiast rodzice i opiekunowie w atmosferze spokoju i bezpieczeństwa mogą chwilę odpocząć od trosk dnia codziennego, nadrobić zaległości w lekturze, napić się wybornej kawy, a przede wszystkim towarzyszyć swojemu dziecku w zabawie.
Marcin Małecki