ŚWIĘTO NOTECI
Kiedy rum zaszumi w głowie, cały świat nabiera treści, wtedy człowiek chętnie słucha morskich opowieści. Oczywiście o wysokoprocentowym alkoholu nie mogło być mowy, gdyż coroczne Święto Noteci w Czarnkowie tradycyjnie zorganizowali promujący zdrowy tryb życia pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji, niemniej odtwarzane z głośników szanty jak ulał pasowały do groźnie brzmiącego tematu przewodniego „Pirackie opowieści”.
W tym roku organizatorzy postanowili zabrać wszystkich chętnych na „pieszy rejs” po akwenach znacznie większych niż rzeki czy jeziora. Pomocne okazały się animatorki Natalia Frąckowiak i Anna Hanysz, które w asyście współpracowników z Czarnkowa i Wronek opracowały specjalny scenariusz, przygotowały niezbędne rekwizyty i poprowadziły imprezę. Niezmiennie obchody święta cechuje prawdziwie letnia pogoda i nie inaczej było w tym roku, na szczęście upał łagodziły lekkie podmuchy wiatru i cień nielicznych chmur. Zapewne dlatego w ostatnią niedzielę lipca nad Notecią pojawiło się wielu skuszonych atrakcjami mieszkańców Czarnkowa i okolic, których oficjalnie powitali, życząc jednocześnie udanej zabawy, dyrektor OSiR Patyk Dziabas i burmistrz Andrzej Tadla. A jak na festyn rodzinny przystało, każdy znalazł coś dla siebie. Wszyscy odwiedzający przystań w pierwszej kolejności trafiali w ręce stanowczego pirata, który zmuszał do wypicia podejrzanie wyglądającego płynu, jednoznacznie kojarzącego się z piracką banderą, jednak w smaku wyjątkowo słodkiego na dobry początek zabawy. Po dotarciu do pierwszych namiotów spacerowicze trafiali już w ręce przyjaźniej nastawionych wilków morskich, którzy zachęcali do skorzystania z przygotowanych zabaw. A tych nie brakowało. Każdy mógł pokolorować wodne stworzenia, statki i wyspy, przetestować skupienie łowiąc ryby, ozdobić rękę lub twarz morskim tatuażem, wykonać własną przypinkę lub pokonać tor przeszkód z wykorzystaniem płetw. Nie zabrakło też atrakcji nieco mniej związanych z tematem przewodnim. Do nieograniczonej dyspozycji ustawiono zjeżdżalnię i skocznię pneumatyczną, gry logiczne i sprawnościowe oraz nowoczesną fotobudkę. Cukierki rozdawał wesoły szczudlarz, a Jagoda Urban i Anna Baranowska zaprezentowały swój talent wokalny szlifowany w Czarnkowskim Domu Kultury. Niezapomnianych chwil dostarczała też powietrzna kula, ale ta rozrywka połączona była ze szkoleniem, gdyż prawo do zabawy otrzymywali kursanci, którzy wcześniej wzięli udział w zajęciach udzielania pierwszej pomocy prowadzonych przez WOPR „Anioły” z Trzcianki. Ratownicy, w symulowanym pokazie, podjęli też z wody tonącego. Po spotkaniu z morzem najmłodsi posilali się głównie watą cukrową, popcornem i lodami, z kolei starsi uczestnicy kierowali się w stronę parasoli, pod którymi serwowano kiełbaski, karkówkę i oczywiście pełne z pianką. Już z pełnym zapasem sił wielu przechodziło bezpośrednio nad wodę, gdzie można było nie tylko obejrzeć przycumowane do pomostu jachty, ale również wybrać się w rejs po Noteci. Dwie jednostki, pełniące w tym dniu funkcję tramwajów wodnych, pozwalały odkryć uroki rzeki w dniu jej święta.
Marcin Małecki
Fot.
Marcin Małecki
Tak było w zeszłym roku - relacja
