Czarnkow.INFO - Internetowy Serwis Informacyjny
    Strona główna     Urzędy     Kultura i atrakcje     W mieście     Archiwum
Dzisiaj jest: 9 maja 2024, czwartek.  Imieniny: Beaty, Bożeny, Grzegorza, Karola, Karoliny



free counters


KIM JEST ADAM W.?



14 marca w kinie Światowid odbył się niecodzienny seans. Na scenie pojawił się popularny aktor Adam Woronowicz w towarzystwie moderatora Tomasza Szwarca ze Stowarzyszenia Twórcze Horyzonty. Zgromadzona publiczność miała niecodzienną okazję bliższego poznania powszechnie lubianego aktora. Zadawano pytania, żartowano, fotografowano.

Pan Adam, jak sam zauważył, urodził się, podobnie jak obecna gwiazda Sejmu RP Szymon Hołownia, w Białymstoku. Po maturze trafił do Warszawy, gdzie po ukończeniu Akademii Teatralnej został aktorem Teatru Rozmaitości oraz Powszechnym. Jest laureatem nagrody Aleksandra Zelwerowicza i ulubieńcem wielu polskich reżyserów. Zagrał rolę księdza Jerzego Popiełuszki w filmie Rafała Wieczyńskiego "Popiełuszko. Wolność jest w nas" (2009). We wrześniu 2018 na festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora. Od 2021 występuje w filmach reklamowych piwa Łomża. Dużą popularność przyniosły mu produkcje "Teściowie", "Baby są jakieś inne", "The Office PL".

Zasłyszane ze sceny

Rozpoznawalność:
Z tym bywają problemy, ale rozumiem ludzi. - Dawid jestem - słyszę nagle. No i mam kolegę. Najciekawiej było na wakacjach w Juracie. Plaża, upał i te spojrzenia za parawan. "Z kim, z czym? Czy ma Łomżę?" Ale sam postępowałem nie lepiej. Jako dziecko zaliczyłem festiwal piosenki, taki po wielkim Sopocie, "Raz do roku w Białymstoku". Jako widz oczywiście. Po koncercie pobiegłem za scenę po autograf. Taki tłum tam był i pan uśmiechnięty z długopisem. Poprosiłem o podpis, a pan pyta - A Ty, chłopcze wiesz jak się nazywam? Nie wiedziałem. A to był sam Wodecki. Niedawno gość robił mi szafę. Przy odbiorze pytam - Ile? - Noooo jak dla pana, panie Adasiu, wiadomo, cena specjalna. Płacę, ale przecież nie wiem, może dla mnie było drożej?

Literatura:
Mam mnóstwo książek, więcej niż powinienem. To jedna z moich pasji. Teraz, pomimo niby braku zainteresowania, dużo się wydaje. Rozmawiam z wydawcami i oni twierdzą, że wręcz brakuje papieru, mocy przerobowych w drukarniach. Wynika z tego, że ludzie kupują, są wznowienia, dodruki. "Milionerów" w ubiegłym roku wygrał poeta Mateusz Żaboklicki. Próbowałem kupić jego tomik przez Allegro. Nic z tego, nakład był wyczerpany. A więc literatura schodzi. Ja lubię Gombrowicza, Brunona Schulca i oczywiście Baczyńskiego - nie mylić z Baczewskim. Kolekcjonuję wydawnictwa, szukam nowości. Interesuje mnie historia, szczególnie XVII wiek.

Aktorstwo:
Jako młody chłopak nie miałem pomysłu na życie. Babcia ze strony mojej mamy chciała, abym został stolarzem. Szkoła zawodowa była tuż za blokiem, fach w ręku, półki na ścianach. Tak to widziano. Ja mniej. Aktorstwo pojawiło się nagle. Pojechaliśmy na szkolną wycieczkę do Warszawy na spektakl w Teatrze Współczesnym. To było przeżycie. "Mistrz i Małgorzata", a na scenie Kowalewski, Bargiełowski, Wakuliński. Walnęło mnie. Musiałem postać przy rampie, żeby ochłonąć, pobyć chwilę w tej atmosferze, zatrzymać czas. Czasem ludzie tak mają, przychodzi olśnienie i już wiesz, że nie będziesz mógł robić nic innego.

Inny zawód?
Wykluczone. Choć jasne, mógłbym uczyć w szkole, np. historii. Ale te traumy, najazdy, powstania. Kto to wytrzymuje? I te dzieciaki... Adam, po co Ci to? Miałem jednak epizod w szkole teatralnej na wydziale aktorskim, poprzedzony zabawną historią. W 1993 roku udałem się na egzaminy do Łodzi. Tam po prezentacji moich umiejętności oblano mnie. Nie zraziłem się. Wróciłem do Warszawy i dostałem się na Akademię Filmową. Po latach, kiedy już byłem znanym aktorem, zadzwonił do mnie dziekan łódzkiej uczelni z pytaniem czy chciałbym u nich uczyć. Zgodziłem się z olbrzymią satysfakcją.

Adam Woronowicz okazał się wdzięcznym, sympatycznym luzakiem. Nic ze sztucznego aktorstwa, dumy, patosu. Bawił swoich gości swoimi przeżyciami, anegdotami, spostrzeżeniami z filmowych planów, ulicy, szkoły, wakacji. Pomimo często przaśnych żartów i niewybrednego słownika, a może właśnie dlatego, pan Adam to wyrazista, nietuzinkowa osobowość. Aktor i kabareciarz z młodzieżową klasą.
Piotr Keil




Fot. Emilia Stawujak
O serwisie  |   Dodaj do ulubionych  |   Ustaw jako startową  |   Miasto Czarnków  |   Miejskie Centrum Kultury
Redakcja Czarnkow.INFO: 64-700 Czarnków, os. Parkowe 21/37, tel/fax 600 545 261, czarnkow.info@onet.pl
© Marcin Małecki Jacek Dutkiewicz 2004-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.